Wpis z mikrobloga

Senat Rzymski DEBATA 04D
#lacunafabularniesenatrzymski
(debata potrwa co najmniej do 28.06 g.22:00)
-----------------------------------------------------------------------

- Głos zabierze teraz konsul Scypion August

- Szanowni senatorowie. Przychodzę do Was z raportem dotyczącym armii. Obecnie mamy do dyspozycji 10 000 skoszarowanych żołnierzy oraz potencjalnie 110 000 rezerwistów w wieku od 25 do 45 lat. Posiadamy również 100 okrętów wojennych starego typu wraz z załogą. Zgodnie z przekazanymi nam informacjami przez Konwent Seniorów, w najbliższych miesiącach legiony zostaną wykorzystane do czegoś więcej, niż do obrony granic Rzymu. W związku z tym przychodzę do Was z pytaniem o Wasze oczekiwania, dotyczące powiększenia armii. Rzym jest w stanie wyszkolić nawet 30 000 rekrutów miesięcznie oraz wybudować 50 okrętów wojennych. Jeden żołnierz kosztuje nas miesięcznie średnio 150 sestercji i ta kwota zawiera koszt wyprodukowania i utrzymania ekwipunku, wyżywienie oraz żołd żołnierza. Wybudowanie nowego statku to z kolei koszt 5 000 sestercji dla okrętu wojennego, jego utrzymanie to 600 sestercji miesięcznie. Poza regularnym wojskiem, możemy również skorzystać z wojsk najemnych. Jesteśmy w stałym kontakcie z żeglarzami z Rodos, Knossos i Kition, którzy oferują swoją flotę 300 okrętów za 300 000 sestercji miesięcznie oraz wyłączność na splądrowane łupy.

- Jaki jest stan floty Kartaginy i Aten? - zapytał jeden z senatorów niezależnych

- Kartagina posiada obecnie 1000 okrętów wojennych, które należą do najszybszych i najzwrotniejszych na świecie. Flotę w tej wielkości utrzymują głównie z myślą o utrzymaniu bezpieczeństwa ich rozległego królestwa, ale ostatni raz była powiększana niecałą dekadę temu, gdy ojciec Dydony II podbijał zachodnią Sycylię. Ateny posiadają z kolei flotę około 500 okrętów, utrzymywana tylko i wyłącznie z myślą o ochronie granic. Najnowsze greckie statki są podobno jeszcze lepsze od tych kartagińskich, ale do tej pory wyprodukowano ich zaledwie kilka, głównie z powodu panującego pokoju. Starsze modele niewiele ustępują swoim kartagińskim odpowiednikom.

- A co z armiami tych państw?

- Kartagina ma 50 000 żołnierzy, rozsianych na ogromnym obszarze północnej Afryki, południowej Iberii i kilkunastu wyspach na Morzu. Większość ich żołnierzy nie jest jednak skoszarowana i zwykle po zakończeniu warty wracają do swoich domów i roboty w polu. Nie należy jednak ich lekceważyć, o czym boleśnie przekonali się Grecy na Sycylii. A skoro o nich mowa, to Ateny dysponują stałą armią o wielkości 10 000 żołnierzy, z czego 2 000 stacjonuje na Sycylii. Ateńczycy dysponują jednak defensywnym paktem z innymi greckimi państwami-miastami, który zobowiązuje wszystkich Greków do obrony Półwyspu Bałkańskiego przez najeźdźcami. Nie mamy dokładnych szacunków, ale greccy obrońcy liczą obecnie 30 000 - 50 000 żołnierzy z możliwością co najmniej podwojenia tej liczby dzięki rezerwistom.

-----------------------------------------------------------------------
Sulla Młodszy Flawiusz - Optymaci: Najwyższy czas pokazać światu potęgę Rzymu. Armia powinna zostać zwiększona do 50 000 żołnierzy. Jeżeli miałbym wydawać pieniądze na statki, to mógłbym je po prostu wrzucić do latryny. Kartagina i Grecja mają floty, którym nie jesteśmy w stanie stawić czoła, więc wszystkie nasze wydatki rzućmy na armię lądową.

Agrypa Młodszy Oktawiusz - Popularzy: Ignorancja Sulli jest po prostu przerażająca. Dysponujemy małą, ale dobrze wyszkoloną armią. Dodanie do niej 40 000 rekrutów z miesięcznym stażem to jak dolanie dzbanka wody do kielicha wina i nazwanie tego produktu winem. Armia potrzebuje jedynie przestrzeni do działania, a naturalnym kierunkiem ekspansji wydają się tereny poza Etrurią. Statki to tani i szybki transport. Nie możemy go wiecznie ignorować.
-----------------------------------------------------------------------

W tym wątku prowadzicie jedynie debatę nad propozycjami. Aby zgłosić własną, należy zebrać poparcie minimum 10 senatorów lub zgłosić ją jako przewodniczący stronnictwa. Wszyscy zostaniecie zawołani również do głosowania.

Przypominam również, że nie trzeba mnie wołać do komentarzy w debatach, śledzę wątki na bieżąco. Jeżeli nie masz pomysłu na imię w grze, skorzystaj z generatora

-----------------------------------------------------------------------
Jeżeli nie chcesz widzieć postów tego typu, wrzuć tag #lacunafabularnieczarnolisto na czarno
  • 17
Wołam przez MirkoListy plusujących ten komentarz (68)

Dodatek wspierany przez Cebula.Online

Nie chcesz być wołany/a jako plusujący/a? Włącz blokadę na https://mirkolisty.pvu.pl/call lub odezwij się do @IrvinTalvanen

Uważasz, że wołający nadużywa MirkoList? Daj znać @IrvinTalvanen

! @Matikkkii1 @Julkon @mpkfa12 @kvvach @piteros_94 @kar4mb0l @Lisaros @netto @Relkin @Szpurka @DaKnight @Balrog94 @juma777 @stwardnienie_rozsiane @sudokor @Uaimmiau @AutomatycznyCzarodziej @Mnichuy @DumanMistrz @Isanell @Ama-gi @Banito @Akumulat @ridcully @henieknw @szaraskarpeta @Stah-Schek @Kombajn_Zniwny @Pan_Myszon @xjot @masz_fajne_donice @Fallenzgr @Ten_pod_spodem @arturb1922 @
Stahus Stahoslavus Grubszy - Niezależny

Jaki jest obecny stan budżetu? Wydatki równoważą dochody i dysponujemy jedynie nadwyżką pochodzącą z pożyczki od senatu?
Fridericus Verginius Valerian - Popularzy
Moim zdaniem powinniśmy skupić się na ekspansji lądowej, szczególnie na północ, w kierunku Krajów Etrusków i Galów. Są to naprawdę bogate ziemie i co wpływa na naszą korzyść, bardzo podzielone pomiędzy lokalnych władców. Powinniśmy rozpocząć rekrutację żołnierzy, aczkolwiek 50 000 tysięcy źle wyszkolonych rekrutów zabije dyscyplinę w naszej armii. 20 000 tysięcy dodatkowych żołnierzy, za to lepiej wyszkolonych i opłacanych, będzie dużo rozsądniejsze.

Zaś w kwestii statków,
Kaeso Juventius Florentius - Niezależny

Popieram propozycje Sullii koniec końców w razie konfliktu to armia walczy a nie statki. To armia podbija i zajmuje teren wroga.
@Stah-Schek:
Gajusz Oktawiusz - Przewodniczący Senatu
Tak było przed uchwaleniem nowych przepisów o egzekucji długów. Nie mam dokładnych danych, ale cenzor Appiusz Protus otrzymał informację od kwestorów, że można spodziewać się nadwyżki w następnym miesiącu w wysokości 500 000 - 1 000 000 sestercji tylko z tego tytułu. Dokładne dane będą znane jednak za miesiąc.
Amelinius Akumulatus - Popularzy
Popieram propozycję Agrypy. Nasza lądowa armia jest obecnie wystarczająca do podbojów północnych terenów Italii, gdzie nabędzie bezcenne doświadczenie. Powinniśmy się skupić nad rozwojem nowoczesnej floty morskiej, aby nie odstawać od Kartaginy oraz Aten.
@lacuna powinlismy wpierw podbić całe tereny na południe naszego miasta, aby z nikim od południa nie graniczyć. Dzięki temu będziemy mogli przerzucić armię na front północny, i w tym kierunku kontynuować podbój. Flota wodna narazie powinna być na tyle mocna by w razie ataku np kaetaginy lub Grecji możliwa była skuteczna obrona. Dopiero po podbiciu całego naszego półwyspu umocnił bym nasze pozycję, i dopiero rozpoczął ekspansję wodną
Quintis Lusius Segestes - Popularzy Uważam, że najważniejsz i priorytetowy dla nas jest podbój Italii lub podporządkowanie sobie reszty możnych na półwyspie. Nasza flota nie ma szans w starciu z flotami wrogów, więc musimy zainwestować nasze środki w rozwój licznej armii. Wojna będzie oznaczała brak odwrotu do roli pokojowego sąsiada. Proponuję mobilizację 30000 żołnierzy do ogólnej liczby 40000 i przygotowanie wywiadu o naszych północnych sąsiadach.
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Mimo przynależności do popularów popieram propozycje Sulli, choć nie w wymiarze przez niego zaproponowanym. Jestem pod wrażeniem rozsądku Fridericusa Verginiusa Valeriana z którym zgadzam się w całej rozciągłości. Nadchodząca ofensywa na północy będzie doskonałą okazją do wyszkolenia nowych żołnierzy. Skawiusz Kappacjan również ma rację, nie możemy dać się zaskoczyć innym mocarstwom.

Proponuję poddać pod głosowanie wariant łączący obie te opcje
Maximus Solvius Columella - Niezależny
Tak jak senator Fridericus, uważam, że suma 250 okrętów sprosta powierzonemu im zadaniu, to jest obrony granic. Wszakże to o naszej armii krążą legendy. 40 tysiecy niewyszkolonych, niedoświadczonych rekrutów nie wpłynie dobrze na morale. Popieram.
Basileus Valkorion Sithious - Popularzy

Koledzy Senatorowie! Stoimy przed jedną z najważniejszych debat, będzie ona decydować o przyszłości Rzymu i wszystkich z nas. Nie możemy i nie pozwolimy sobie na słabą i źle wyszkoleną armię! Armie która jest najlepszą w całym cywilizowanym świecie, dlatego też popieram Agrypa o skupieniu się na przebudowie floty jak i w kwestii armii! A poza tym uważam, że Kartagina powinna zostać zniszczona.
Recurrentes Maleficus - Optymaci

Aby dogonić Kartaginę potrzebowalibyśmy jeszcze jakieś 900 statków. Wyprodukowanie ich zajęłoby co najmniej 1,5 roku, a koszt do momentu osiągnięcia liczby 1000 statków to będzie:
900 * 5000 = 4 500 000 sestercji na budowę
(100 + 150 + 200 + ... + 1000) * 600 = 6 270 000 sestercji na utrzymanie

średnio przez półtora roku to jest około 600 000 sestercji miesięcznie, a potem utrzymanie wszystkich
Amelinius Akumulatus - Popularzy
Pragnę zwrócić uwagę, że flota morska nie buduje się z dnia na dzień. Uważam, że powinniśmy już teraz zacząć ją rozbudowywać, nawet jeżeli w pierwszej kolejności zdecydujemy się na podbój drogą lądową.
Prawdopodobnie wcześniej czy później czeka nas konfrontacja z Kartaginą. Kiedy ten dzień nadejdzie Rzym nie może zostać zaskoczony bez floty morskiej
Popieram senatora Recurrentusa, jeżeli jednak jego propozycja nie dostanie wystarczającej liczby głosów, jestem gotów
Swoją drogą utrzymanie armii jest absurdalnie drogie. 40 000 żołnierzy przez rok kosztuje 40 000 * 12 * 150 = 72 mln sestercji. To więcej niż majątki wszystkich senatorów razem wzięte. Za takie pieniądze można by zbudować kilka tysięcy statków (kompletnie dominując morze).