Wpis z mikrobloga

@JaPoChomika: Po części opony, która styka się z nawierzchnią można śmiało stwierdzić, że została tak rozwalona przez brak powietrza. Przecież odstępy są w miarę równomierne. Drugą sprawą jest ilość "cięć w dolnej części. Ktoś musiałby nadludzko szybko przecinać opony (a nie jest to łatwa sprawa), by zdążył zanim powietrze ujdzie, w dodatku (kolejny raz przypominając) w tak równych odstępach od siebie. Popytaj lepiej ludzi, kolego co mogłeś #!$%@?ć ( ͡°
@JaPoChomika Trzymaj kciuki żeby to tylko opony i felgi oberwały albo żeby tylko wystarczyło zbieżność ustawić. Przecież ale musiało być latanie bokiem po pijaku xD Krawężnik albo dziury i cyk.
Wołaj jak się sprawa wyjaśni :D