[Pawelvk]

Szukam ziomka, który chwalił się, że nauczył się hiszpańskiego w 3 miesiące. Ktoś kojarzy?
Chciałbym podpytać o to jak zaczynał i na czym się skupiał.

#hiszpanski #naukajezykow

[j.....3]

@Pawelvk ja uczę się 2 rok, a mało umiem, ale ostatnio ktoś mi polecił fajną książkę w której jest wszystko o czym się uczyłem na 300 stronach, "Hiszpański dla Bystrzaków" można za darmo pobrać jak wpiszesz frazę w internet

[kzrr]

@Pawelvk: wołam @krejjd

[kzrr]

@jando23: Ja się uczę od września zeszłego roku, raz w tygodniu 2 godziny w szkole językowej, szału nie ma chociaż niestety mało co poświęcam w domu na naukę :/

[Pawelvk]

@kzrr: Rozumiem, ja obecnie mam trochę więcej czasu więc postanowiłem chociaż troszkę się go nauczyć.

[mike78]

@Pawelvk: Ja się nauczyłem od zera do normalnego gadania z ludźmi w około 3-4 miesiące (oczywiście nadal się uczę, nauka języka praktycznie się nie kończy). Zaczynałem od słówek (coś w stylu fiszek, na necie), książki Oskara Perlina "Hiszpański dla Początkujących" (której zresztą nie przeczytałem do końca) oraz Meksykanki, która stała się moją żoną. I ten ostatni czynnik jest tutaj najważniejszy...

[mr00fk0i4t]

@Pawelvk: To na przykład ja. Warunek konieczny: znajomość angielskiego. Bo to dla ENG>ESP jest najwięcej materiałów.
Ja zaczynałem od Duolingo i kanału LanguageTransfer na youtube. Potem czytanie i słuchanie wiadomości po hiszpańsku i rozmawianie (Tandem / italki / tandem meetings - jak wolisz).

[Pawelvk]

@mr00fk0i4t
@mike78 dzięki panowie, dziewczyny hiszpanki nie mam, ale kto wie :>

[mike78]

@Pawelvk: Najlepiej wyjechać do kraju, w którym mówi się po hiszpańsku.

[putamala]

@Pawelvk mi też się w krótkim czasie udało sporo nauczyć głównie poprzez seriale i filmy

[Hub99ert]

@Pawelvk: Duolingo + telenowela + słuchanie muzyki po hiszpańsku, nic więcej nie potrzebujesz. Nie baw się w żadne książki z gramatyką, a już zupełnie odradzam jakieś kursy w stylu Pawlikowskiej, które bardziej zaszkodzą, niż pomogą. I moja rada jest taka, że najlepiej skupić się na jednym dialekcie (polecam meksykański, odradzam hiszpaski z Hiszpanii), tak się dużo łatwiej uczy. No i szukaj hispanohablantes dookoła siebie, jak nikogo nie znajdziesz to idź to

[Tryggvason]

@Hub99ert

.. Nie baw się w żadne książki z gramatyką..

Niestety tutaj się z tobą nie zgodzę. Gramatyka to podstawa nauki każdego języka. Wypadałoby znać przynajmniej jej podstawy (choć uważam, że to za mało). Potem to wszystko i tak wyjdzie w praniu czy ktoś się uczył gramatyki, czy też olał sprawę. Potem ludzie dukaja bez ładu i składu jak jakiś sebek w UK. Owszem, zgadzam się z tym, że nie ma nic

[Hub99ert]

@Tryggvason: native speakerzy nie znają gramatyki i mówią instynktownie, nie myślą jakiego czasu albo jakiego okresu użyć

[Tryggvason]

@Hub99ert wybacz, ale nie wierzę w to, że nie znają gramatyki. W mniejszym lub w większym stopniu muszą ja ogarniać. Nie da się wysokiego robić na wyczucie. Czasownik też odmienisz instynktownie? Zwłaszcza jakiś nieregularny?

[Hub99ert]

@Tryggvason: jeżeli słyszysz odmianę 10 różnych czasowników to zauważasz, że odmieniają się w podobny sposób. Po prostu się ich uczysz. Taki sposób zajmuje więcej czasu, ale przynosi dużo większe korzyści. Latynosi nie wiedzą co to subjuntivo (ja też nie miałem pojęcia co to), ale go używają, to wszystko działa automatycznie

[Almy1992]

@Hub99ert: @Tryggvason: lepiej pobawic się troche w gramatyke. Mój profesor 20 lat mieszkał w Chile, zrobil tam doktorat i wykładał. Wrocil do Pl i lapie go na wykladach wlasnie na bledach gramatycznych. A to ne idiota, prawo i filozofie tez skonczyl.

[Tryggvason]

@Almy1992 oczywiście, że tak. Ja nie mówię, że trzeba zagłębiac się w jakieś mocno skomplikowane rzeczy , ale trochę tej gramatyki trzeba liznąć. Potem wychodzi niedouczenie po czasie.