Wpis z mikrobloga

@piteerowsky: kolego ale ja jeżdżę dla przyjemności więc nie rozumiem, tak samo jak "bicie kilometrów" ja na tę kilometry to wogole nie zwracam uwagi-efekt uboczny poświęconego czasu na jazdę. Równie dobrze można powiedzieć że ściganie jest bez sensu. Niech każdy robi w życiu to co mu się podoba i niech będzie szczęśliwy :)