Aktywne Wpisy
SzymonXes +129
Taka sytuacja. Wszyscy robimy w dziale obsługi klienta w międzynarodowym korpo. Z tą różnicą, że ja mam umowę o pracę na czas nieokreślony i godziny 9 - 17, poniedziałek - piątek, a julczyska (lvl 20 i 22) są na 3 miesiącach próbnych na zleceniu i mają robotę zmianową (w tym wypadku 4 - 12, 12 - 20 i 20 - 4) w tym weekendy i święta. Kiedyś, za czasów simpowania, pewnie bym
DzonySiara +9
#zalesie
juz drugi niebieski mnie rzucil bo po miesiacu nie poszlam z nim do łóżka. z tym ostatnim po 2 tygodniach spotykania się zaczeliśmy być parą i był to niebieski, którego wcześniej wcale nie znałam. chciałam stałego związku, chciałam się poznać, żeby była między nami jakaś więź przed tym seksem no ale się przeliczyłam. moje koleżanki miały rację, że niebieski jeśli nie dostanie tego co chce to sobie pójdzie i gdybym poszła z nim do łóżka to na pewno zostałby ze mną. zostane pewnie starą panną ale ze swoimi świetnymi zasadami o niechodzeniu do łóżka z kimś do kogo nic nie czuje i umre sama podczas gdy wszystkie, które robią to odrazu, będą w szczęśliwym związkach. nie wiem po co to gadanie o tym jak ważne jest to z kim ktoś sypiał wcześniej i że nikt nie chce do stałego związku kogoś kto ma np 25 lat i 15 partnerów seksualnych. ja mam 24 lata i byłam w łóżku z tylko jednym i co z tego. chyba każdy wolałby żebym była z 10. znudziło mi się to poznawanie się, robienie jakiś kolacji, niespodzianek i bycie miłą bo do niczego to nie prowadzi. chyba muszę zostać szaloną różową, która sama kogoś podrywa, jest super pewna siebie, odrazu bedzie dochodzilo do seksu i zaraz zleci się masa chętnych niebieskich i każdy gada, że tak nie jest ale tak właśnie jest. chciałam się tylko wyżalić bo już mam dosyć tego jak wyglądają moje związki.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
Zaakceptował: sokytsinolop}
@AnonimoweMirkoWyznania: hahahahaha robilam to z wieloma i co ci do tego
Zaakceptował: sokytsinolop}
Zależałoby Ci, to byś to zrobiła i tyle.
Łatwo jest pokazać jedną stronę.
Zaakceptował: sokytsinolop}
@Dragomir123: a może tak jego zasady któaś by zrozumiała?
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
Skoro tylko zleży mu na seksie, to byś w życiu się z nim zanudziła ... ( wbrew oczekiwaniom, związek to nie tylko seks ;)
... wibrator spełnia dokładnie tą samą role co niedoszły ;)
więc żadna strata - oczekuj więcej.
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
@AnonimoweMirkoWyznania: Niektóre wymuszają ślub na tej podstawie. Kochasz, to daj ślub. Kochasz, to srele morele. Szantaże. Bo ona biedna nie wie co on czuje. I zawsze coś wymusi, bo on za mało, on źle.
Ty się sama zastanów co czujesz, pomyśl czego facet potrzebuje, a nie tylko ty. A
pojdzie sobie ruchacz, ktory traktował cie jak worek na sperme. Nie słuchaj kolezanek, bo sa głupie/ Zwiazki oparte w głownej mierze na dupczeniu najszybciej sie rozpadaja. Jezeli nie byłas dla niego interesujaca, to uwierz mi, ze nawet jesli poszłabys z nim do łózka to wczesniej czy pozniej znalazłby sobie inna na bzykanie. Czasami trzeba odsiac kilkadziesiat osób, zeby znalezc kogos
@onet12: Po miesiącu pozna czy interesująca? Co, fizykę kwantową mu przetłumaczy i zarazi dobijaniem się Dostojewskim?
Dobrze, że się różnimy. Ja jedynie czas poświęcam bez seksu tym, w którym się zakochałem. A zakochanie po miesiącu to czegoś znak, by był.
Dobre, dobre.
@Twinkle: Wyżej masz napisane, że można odwrócić sytuację, że jeśli ona by pożądała jego i liczyła się z jego potrzebami, a nie była egoistką, to by zrobiła to. Zresztą jeśli czuje się pożądanie to nie trzeba być egoistką. Wtedy jest to dwustronne, prawdziwe.
A chemię się czuje od 1 spotkania. Czasem
O egoiźmie możnaby mówić po wielu latach związku.
A skąd wiesz, że nie czuła chemii? Niektórzy ludzie nie potrafią uprawiać seksu i czerpać z niego przyjemności (+ potem nie mieć wyrzutów) jeśli nie kochają. Jak @TaoHosts napisał, seks z miłości to inny poziom.
@Twinkle: A wyzywanie jego, że miałby robić coś wbrew sobie jest dobre? Może wbrew jemu jest czekanie na taką co liczy ile seksu i kiedy?
Dlatego napisałem, że dla kobiet na ogół bardzo liczy się zaufanie i jest to zwykły, pierdołowaty problem.
Nie każdy jest #!$%@? zwierzęciem i nie potrafi utrzymać swoich potrzeb na wodzy przez jakiś czas. A widzę po Tobie, że jesteś z tego samego typu człowieka, który jak nie dostanie to tupnie nóżką.
No ale skoro dla Ciebie zaufanie to "pierdołowaty problem" to dla mnie EOT, bo nie umiesz
Musisz takiemu potencjalnemu chłopakowi dać do zrozumienia że nie wrzucasz go w friendzone.
@Twinkle: Zgadzam się. Ludzie powinni się dobierać na tym samym poziomie. Jeśli ktoś chce seksu po roku, to druga strona nie może chcieć seksu po miesiącu. Najważniejsze, że się nie męczą. Trzeba szanować różnice w temperamencie.
Czujesz wyższość jako człowieka, tylko dlatego, że uprawiasz seks później,
ja musiałam przebrnąć przez kilka związków w tym jeden 5 drugi 4 lata żeby trafić na kogoś, komu chciałabym dzieci rodzić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
PS seks to nie wszystko, jak będziesz to traktować jako przyjemność i rzecz dla ludzi a nie święty graal to będzie trochę luźniej w życiu. Ogólnie mnie trochę śmieszy to "obdarowanie" partnera zaszczytem kopulacji. Jak