Wpis z mikrobloga

Jaki największy dostaliście wpier@l od starych i za co? Bo ja o dziwo najmocniej dostałem za nic.

Mój stary wrócił pewnego dnia #!$%@? samochodem i nie trafił do garażu, rozwalił cały przód no i garaż też. Był tak pijany, że nie pamiętał tego. Rano obudził mnie cios w szczękę, skończyło się gipsem na prawej ręce i kimaniem u kumpli przez dwa tygodnie. Ubzdurał sobie, że to ja w nocy jeździłem.
Najgorsze, że matka wiedziała, że to ojciec, ale słowem się nie odezwała. Mimo, iż kontakt z rodziną utrzymuje minimalny to doszły mnie ostatnio słuchy, że do dziś opowiada kumplom jakiego to miał durnego syna co mu garaż i samochód skasował. Przeprosin od matki nie usłyszałem nigdy.
#zalesie #rodzina #pytanie #patologiazewsi
  • 92
@lakukaracza_: pamiętam konkretnie tylko kilka, choć było więcej:
1) (opowiadała mi siostra, spałyśmy w jednym pokoju) miałam ok. 3 lat i miałam problem z zasypianiem w łóżeczku. Więc płakałam i wołałam. Dostałam wpierdziel od ojca, bym przestała w końcu wyć
2) ojciec ma zakład fotograficzny. Maszyna, która wywoływała filmy z kasetki miała na wierzchu taki guzik do wstrzymania pracy maszyny. Miałam wtedy z jakieś 12 lat. Podeszłam do maszyny, by porozmawiać
@lakukaracza_: @zioom: @kszy997: @luka_s:

Trafnie ukazana patologia, o której tutaj mowa.

https://www.youtube.com/watch?v=QfDHnugEnaQ

Mary? widziałaś Nicholasa?
Jest na górze w swoim pokoju zrozpaczony, tato.
Właśnie, jest nadal smutny bo Abby wyrzuciła jego karty baseballowe.
No cóż… może powinienem zrobić mu kanapkę.
Oh tato, to jest twoje rozwiązanie na wszystko!
Tato! Tato!|CO!?
Osiem wystarczy !
Oh, wiecie ze was kocham dziewczynki.
@lakukaracza_: nigdy nie dostalem #!$%@? od rodzicow i patologi tez nie mialem ale zawsze mnie kuje w serce lekko kiedy czytam takie rzeczy jakie napisales z ta matka co sie z jakims menelem puszczala i musieliscie udawac normalna rodzine albo jak inni pisza o tych akcjach z #!$%@?( ͡° ʖ̯ ͡°) zycze powodzenia kazdemu kto mial patologie w domu zeby sie nie poddawal i staral sie byc
@lakukaracza_ największy #!$%@? to chyba za to że poszedłem z kolegami grać w piłkę i spóźniłem się godzinę bo za długo gralismy. Pech był taki że miałem już 13 lat i już trochę siły i ojciec sam nie dawał rady to wcodsiecz przyszła matka. Ogólnie u mnie takiej patoli nie było jak u Ciebie i też matka z wielu rzeczy zdała sobie sprawę, ale za rozowoto też nie było. Czasem niepotrzebny jest
Kiedyś zbiłem piłką lampę na fotokomórkę - drogie gówno wtedy, mało kto sobie mógł na takie coś pozwolić. Stary jak wrócił z roboty to #!$%@?ł mi takiego płaskiego, że przez 2 tygodnie miałem widoczny odbity ślad dłoni na twarzy.
Matka kazała mi w przedszkolu opowiadać, że w lesie w jakieś krzaki spadłem z roweru (σ ͜ʖσ)
@KawaJimmiego: nie ma praktycznie przypadkow zeby dorosly menel oszczaniec patus stal sie nagle porzadnym człowiekiem z zapasem rigczu. Jakby bog byl taki wspanialy to by od poczatku do tego nie dopuscil a nie po 20 latach jak taki szczoch zaczyna sie bac zycia po smierci