Wpis z mikrobloga

RECENZJA: NOWY ALEKSANDER. IKONOGRAFIA I LEGENDA MITRYDATESA VI EUPATORA

Książka „Nowy Aleksander Ikonografia i legenda Mitrydatesa VI Eupatora” autorstwa Agnieszki Fulińskiej to gruntowna pozycja tycząca się postaci króla Pontu i jego przedstawień oraz wizerunku na monetach czy rzeźbach.

Legenda Mitrydatesa, po jego śmierci, cieszyła się niesłabnącą popularnością. Nawet sami Rzymianie odnosili się do niego z szacunkiem, porównując go nawet do wielkiego Aleksandra Macedońskiego oraz doceniając jego waleczność w starciu z „synami Wilczycy”. W czasach bardziej nam współczesnych król Pontu wciąż cieszył się popularnością. Mitrydates był nierzadko bohaterem oper, powieści, tragedii w wiekach XVI-XX.

Autorka w swoim dziele naukowym postanawia się skupić na portretach Mitrydatesa, przy okazji nawiązując do wizerunków hellenistycznych. Pani Agnieszka podkreśla praktyczną stronę licznych przedstawień króla Pontu, które miały na celu szerzyć propagandę oraz ukazywać władcę jako boga, herosa, następcę wielkiego wodza.

Na samym początku oczywiście niezbędnym było zarysowanie historii Pontu, a także samego Mitrydatesa, by wprowadzić Czytelnika w temat. Poznajemy przekazy mówiące o magicznych wydarzeniach w różnych latach życia Mitrydatesa: piorun uderzający w kołyskę, ujarzmienie dzikiego konia, romans z królową Amazonek itp. Oczywiście pojawia się także motyw wypędzenia młodego księcia z królestwa, który potem dojdzie do władzy i stworzy regionalne mocarstwo. Fakt opuszczenia tronu przez króla jest jednak uważany przez naukowców za prawdę.

Jedyna rzecz, która przykuła moją uwagę i troszkę zdziwiła jest wspomniana informacja, jakoby to Mitrydates V stał za wypędzeniem Mitrydatesa VI, swojego syna, z dworu. Z tego, co jednak pamiętam to intrygi matki zmusiły go do opuszczenia dworu i ukrycia się w lasach, gdyż ojciec już wtedy nie żył. Mitrydates VI nauczony powszechnie panującymi intrygami w pałacu, przeprowadził przewrót i celowo przyjmował małe dawki różnych rodzajów jadu, aby uniknąć śmierci z rąk trucicieli.

W następnym rozdziale autorka skupiła się na zasadach i motywach wykorzystywanych przy tworzeniu portretu hellenistycznego oraz idealizacji. Stopniowo przechodzi do ikonografiki dynastii pontyjskiej, by potem skupić się na analizie wizerunku Mitrydatesa VI w źródłach historycznych, monetach, rzeźbach, gemmach. Autorka rozdziela wizerunki na tzw. „królewskie” i „prywatne”. Twórczość zlecana przez władze ukazuje króla jako postać boską lub powiązaną z Aleksandrem Wielkim; kiedy twórczość ludowa odbiegała od reżimowych przedstawień i nie posiadała typowo helleńskich motywów.

Mnogość wizerunków króla Mitrydatesa, uniemożliwia nam w praktyce jasne rozdzielenie, co w jego życiu było prawdą, a co legendą. Pewnym jednak jest to, że monety oraz rzeźby ukazują człowieka odważnego, ambitnego i gotowego na poświęcenia. Sami Rzymianie mieli do niego dwojaki stosunek, z jednej strony podziwiali go za waleczność i odwagę, z drugiej uważali za wschodniego despotę, który tchórzliwie wymordował Rzymian w Azji Mniejszej. Niemniej, jednak im więcej kontrowersji w życiu postaci, tym większa szansa, że pamięć o niej zostanie zachowana.

Podsumowując, książka jest bardzo ciekawa. Z pewnością możemy lepiej poznać propagandę antyczną, sposób ukazywania władców helleńskich oraz popularne motywy w twórczości tego okresu. Autorka swoją analizę przeprowadza niezwykle gruntownie i rozsądnie.; z kolei materiał badawczy jest naprawdę duży, a wnioski są klarowne.

https://www.imperiumromanum.edu.pl/recenzje/nowy-aleksander-ikonografia-i-legenda-mitrydatesa-vi-eupatora/

#archeologia #imperiumromanum #historia #liganauki #gruparatowaniapoziomu #ciekawostkihistoryczne #ciekawostki #rzym #ksiazki
Pobierz IMPERIUMROMANUM - RECENZJA: NOWY ALEKSANDER. IKONOGRAFIA I LEGENDA MITRYDATESA VI EUP...
źródło: comment_z2YQnWEVE4FwgN1rA8resY9UvnCFAdJ2.jpg
  • 1