Wpis z mikrobloga

5 prostych kroków jak wyjść z fobii/depresji/cyklu złych myśli:

Mireczki, kiedyś także byłem człowiekiem smutnym, na fobię społeczną i na depresję cierpiącym. W pewnym momencie zacząłem mieć dość i siebie i mojego stanu. Oto kilka kroków, które należy podjąć aby wyzdrowieć:

1. Chcieć wyjść z #depresja. Jeżeli tylko twierdzisz, że jest Ci z nią źle, a w rzeczywistości lubisz czuć się mizernie - nic z tego nie wyjdzie. Musisz naprawdę chcieć zmian. Bez wymówek typu "wstydze się iść do psychiatry" "mama nie da mi pienionszkuw", "nie chce sie truć lekami leki szkodzom szczepionki też"
2. Iść do psychiatry. Żadni psychologowie, tylko dobry lekarz psychiatra (polecam przed wizytą sprawdzić opinie na internecie). Dostaniesz leki z grupy SSRI. Przez dwa-trzy tygodnie będziesz czuć się okropnie, ale potem... Twoje życie nagle stanie się lepsze.
3. Aktywność fizyczna i umysłowa - leki są świetnym środkiem, jednakże samym w sobie niewystarczającym. Pobiegaj, pomedytuj. Protip: stwórz dziennik nastrojów i ćwiczeń, któreś poczynił/a.
4. Bądź konsekwentny. Nie rzucaj leków z dnia na dzień bo impuls, medytuj każdego dnia, porób te kilka przysiadów. Twój umysł i pośladki będą Ci wdzięczne.
5. Zmień wewnętrzny dialog. Myślisz o sobie źle? Zadaj sobie pytanie - w czym Ci to pomaga? Jeżeli w niczym, zauważ jak bardzo irracjonalne i szkodliwe są Twoje myśli. Wymuś dialog pozytywny. Umysł jest Twoim narzędziem, i to czy będzie Ci służyć czy szkodzić zależy tylko od Ciebie.

Prowiedza: leków nie musisz brać przez całe życie. Mi wystarczyło pół roku, brałem 2 lata temu. Jestem jak nowy! Jednakże uważam, że bez pozostałych punktów mógłbym mieć nawroty. Warto (jako punkt bonusowy) rozważyć terapie behawioralną lub takową terapię zrobić sobie samemu, z książką. PW jeżeli ktoś chce namiary na książkę, która jest naprawdę świetnym przewodnikiem po terapii behawioralnej.

Obecnie jestem człowiekiem pewnym siebie, z dobrą pracą i perspektywą na udane i przyjemne życie, o czym nigdy nie pomyślałbym kilka lat temu. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pozdrawiam!

#przegryw #fobiaspoleczna #medycyna #medytacja
  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Psychiatrzy mają na to swoją mantrę "trzeba je zmienić, kolejne pomogą". Ale wg mnie jest to czyste oszustwo i wyciąganie pieniędzy z naiwnych.


@aardwolf: mam wrazenie, ze wiekszosc lekarzy tak dziala. walczylem swego czasu z tradzikiem i dermatolodzy stosowali identyczne podejscie "ohh ta masc nie pomogla sprobujmy inna" oczywisce za kazde wizyte musialem placic ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz