Wpis z mikrobloga

@Krzemol: RAK JAK LUJ. Osoby wycinające DPF to po prostu szczyt cebuli. Tak, najlepiej wywalić filtr i niech za mną pojawia się czarna chmura przy każdym wciśnięciu gazu mojego 1.9 TDI. Ostatnio taki cebularz jechał przede mną z gazem w podłodze, to aż było potem widać spore kawałki sadzy na szybie. Jak to mawiał klasyk - was w pewne miejsce wysłać i piecyki włączyć ( ͡° ͜ʖ ͡°
Tak, najlepiej wywalić filtr i niech za mną pojawia się czarna chmura przy każdym wciśnięciu gazu mojego 1.9 TDI.


@hikari92: #!$%@?, ja mam wycięty i specjalnie pojechałem na kontrolę spalin - przechodzi bez problemu (Alfa 159 hue hue hue). Kopcące na czarno VW i inne złomy to wina #!$%@? eksploatacji i cebuli właścicieli, a nie wyciętych DPF-ów. Moje auto nigdy w swojej karierze nie puściło ani grama czarnego dymu, nie licząc
@hikari92: Tylko że latając po autostradzie (gdzie nawet pieszych nie ma) nikomu krzywdy nie robię - w skali roku produkuję zapewne mniej syfu niż jeden piec węglowy w moim pięknym Krakowie. A w mieście nie kręcę auta do odcinki, zresztą (tak jak mówię) auto nie kopci na czarno, bo jest zadbane i sprawne. Kopcące i śmierdzące złomy to nie wina wycinania DPF-ów.

Jeszcze jedna ciekawostka: znajomy jeździ Giuliettą z pełnym przelotem,
@Funky666
Ja jak najbardziej nie neguję całego ruchu mającego psuć auta przez wyśrubowane normy, do tego stopnia że Bentayga W12 wjedzie do Paryża a Peugeot 205 już nie (mimo że emituje 2x mniej CO2).
Ale niestety wiesz dobrze jak wygląda to w naszym kraju, oprócz tego ze o auta się po prostu nie dba, co potem widać przy takim ciskaniu gdziekolwiek, a najwięcej widać tego na A2 w godzinach szczytu w stronę