Wpis z mikrobloga

#arrow
O jak mi Roy zaimponował z planem uratowania Olivera, to nawet ja nie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jak przez drugi sezon był spoko, bo Mirakuru i jego odpały, i próby bycia bohaterem, tak w tym wydawał mi się trochę...hm...płaski. Precyzując moją wypowiedź. Był, bo był. Biegał za Arrowem. Robił co Arrow nakazał. Przynieś, wynieś, pozamiataj. Wzorcowy przydupas...eee...sidekick ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dopiero gdy musiał sam działać to błyszczał. Gdy Oliver ruszył na Ra'sa - Roy jako wsparcie dla Black Cannary, był niezły. Gdy Oliver wrócił, a ten wykazał trochę niezależności, był niezły. I teraz, gdy zamiast pytać co robimy sam opracował plan i zrobił to co zazwyczaj zrobiłby Oliver, pokazał, że jest kimś więcej, niż tylko pomagierem. I kurna, jak chciałbym by Arsenal dostał własny mini-serial.
No. Ale podobno w 7 sezonie powraca. Może jako Arsenal, może jako Red Arrow. W końcu go, naprawdę lubię. I to nie za to, że mam sentyment do Roy'a Harpera z Young Justice, tylko za to jaki jest w Arrowverse.

Z innych moich przemyśleń, to Palmer jest zabawny. Taki trochę niedorobiony Ironman z osobowością nastolatka XD Ale go chyba za to lubię

#gownowpis #przemyslenia #seriale
  • 9