Wpis z mikrobloga

11 czerwca 1955 roku w Le Mans miał miejsce najtragiczniejszy wypadek w historii motorsportu. O 18:26, na 35 okrążeniu, Mike Hawthorn zjeżdżał swoim Jaguarem D-Type do boksów. Mijający go Mercedesem 300 SLR Pierre Levegh zahaczył o Austina-Healeya 100S Lance'a Macklina, wystrzelił w powietrze i wpadł prosto w pełną kibiców trybunę. Samochód rozpadł się na kawałki, po czym się zapalił. Levegh zginął na miejscu, podobnie jak 83 kibiców. Mimo skali tragedii wyścig kontynuowano, a załoga Hawthorn-Bueb została zwycięzcą.

Skutkiem wypadku był natychmiastowy zakaz motorsportu w większości krajów Europy (ustawowy zakaz nadal obowiązuje w Szwajcarii, z wyjątkiem dla samochodów elektrycznych). Tor bezpośrednio po wyścigu przebudowano i podniesiono standardy bezpieczeństwa. Od tamtego czasu w 62 wyścigach zginęło 14 kierowców, z czego tylko jeden w ciągu ostatnich 20 lat (Allan Simonsen na Tertre Rouge w 2013 roku).

The Deadliest Crash (2008) - film BBC o wypadku. Film jest w kiepskiej jakości - kończy się w 58 minucie i puszcza pierwsze pół godziny jeszcze raz. To niestety jedyna dostępna kopia w języku angielskim, do jakiej byłem w stanie się dokopać.

Reportaż British Pathé

Klip o pracach nad przebudową toru

Onboard Mike'a Hawthorne'a z 1956 roku, na już odnowionym torze

Okolicznościowy post na r/wec upamiętniający 60-lecie wypadku

#lemans #wec #endurance #wyscigi #motorsport #sport #film #dokument #historia #mercedes #jaguar #gruparatowaniapoziomu #rebellionista #mircoinready
Pobierz
źródło: comment_AswYN49OQb7UMcjIY7W4GUsJcB8OXLav.jpg
  • 1