Wpis z mikrobloga

@mysz0n karlik na Malcie, domcar (teraz inaczej się nazywa) i Ford w suchym lesie. Ze wszystkimi miałem doczynienia i w.zasadzie nie ma problemu. Taki protip - negocjuj mocno. Jeśli cokolwiek nie działa w samochodzie albo jest nie tak to najpewniej załatwisz sobie naprawę za freeko + z ceny (o ile nie jest już atrakcyjna) też potrafią zejść i z 10%. Testowane kilka razy. Raz w jednym firmowym fordzie 3 letnim załatwili SWAP