Wpis z mikrobloga

Dzisiaj po raz pierwszy w życiu wzywałem karetkę do typa z mocnym atakiem padaczki i pierwsze co powiedziałem dość spanikowany do telefonu to „dziendobry chciałbym zamówić karetkę” po czym się głupio rozśmiałem i zaciąłem się na kilka sekund xD

#ratownictwo
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@apfr9l2 no, to zależy, jeżeli była utrata świadomości, wokoło nikogo znajomego, telefon zablokowany, na wyświetlaczu żadnego numeru pod który można zadzwonić, osoba się nie budzi, a jak się obudzi to nie wie co się dzieje, to wtedy jednak wypadałoby wezwać tę karetkę, chyba, że obca osoba ma czas siedzieć pół godziny i czekać aż poszkodowany dojdzie do siebie i będzie w stanie wrócić sam do domu, ewentualnie zadzwonić po kogoś bliskiego.
  • Odpowiedz
@apfr9l2 czy ja wiem, ledwo dostałam napadu, a karetka zawinela mnie w ciągu niecałych 10 minut (), nie zdały się tłumaczenia, że jestem z mamą i mieszkam zaraz obok.
  • Odpowiedz