Aktywne Wpisy
xtsdmod +107
Niech mi ktoś wytłumaczy co trzeba mieć w głowie, żeby popierać Konfederację
#bekazprawakow #bekazpisu #bekazkonfederacji #neuropa
#bekazprawakow #bekazpisu #bekazkonfederacji #neuropa
Pshemeck +328
Skopiuj link
Skopiuj linkWykop.pl
Ostatnie 11 lat mieszkam w mieście >500 tyś. i mam kilka wniosków.
Kiedy idziesz na grilla do znajomych na wieś i oferujesz, że coś przyniesiesz to organizator powie, że on ma wszystko przyszykowane i tak jest. Bierzesz alkohol, żeby nie iść z gołymi rękami i wszystko.
Jak ktoś z miasta Cię prosi na grilla to masz przynieść swoje jedzenie i alkohol i najlepiej coś jeszcze dla gospodarza.
Urodziny osoby ze wsi? Lokal albo karczma, gdzie idzie się najeść a później impreza z alkoholem za darmo.
Urodziny osoby z miasta? Bilet do klubu, ale pod warunkiem, że się nie spoznisz a później najlepiej stawiaj alkohol jubilatowi.
Kiedy prosisz na wesele miastowego to w kopercie 300-500zł, a jak osobę że wsi to 600-800zł
Poza tym nikt Cię na wsi nie zaczepia o 50 groszy albo papierosa.
#oswiadczenie #miasto #wies #takaprawda
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
No chyba jednak nie
Komentarz usunięty przez moderatora
TO BANALNIE PROSTE - na wsi te urodziny czy grill to wydarzenie, w mieście to jedno z X i gospodarz zwyczajnie mógłbym nie pociągnąć wszystkich kosztów miejskiego życia - tylko tyle i aż tyle.
Widzę to po moim kuzynie jak sobie zorbiliśmy porównanie kosztów życia i okazało się że on wydaje 200 pln na paliwo miesięcznie i wszędzie dojedzie (do miasta też) ja wydaje 800-1000 mając diesla nie V8 :)
To ja jednak wolę wariant miejski, niż takie wsiowe rozliczanie o to, co kto komu kupił, ile flaszkę postawił i ile włożył do koperty. Żenuancja mnie wzięła, jak przeczytałem ten wpis taka, że jej dziś nie rozchodzę.