Wpis z mikrobloga

  • 17
Jak to jest, że wchodząc do losowej wege knajpy ma się pewność, że jedzenie będzie dobre, dobrze doprawione, świeże, smaki będą ciekawe, wnętrze schludne a cena spoko? A miejsa z "tradycyjnym" żarciem to kompletna loteria. Są miejsca na poziomie ale zazwyczaj są #!$%@? stoły tłuszczem czy nie wiem czym, skisłe surówki z poprzedniego tygodnia, dania takie sobie, wystrój to januszex na poziomie lat 90 a jak chce się zjeść tanio w stosunku do objętości to trzeba się liczyć ze śmierdzącą menelnią, która przyszła na schabowego. Niby dzisiaj wege jutro hehe pedau ale nie oszukujmy się, PRZECIĘTNY wege lokal zjada na śniadanie 3/4 typowego gastro. Skąd taka dysproporcja?
#jedzenie #wegetarianizm #wege #weganizm
  • 2