Wpis z mikrobloga

@RyszardFeynman: Mireczku nie stresuj się na zaś bo to jeszcze nie wyrok. U mnie było nieco gorzej bo dostałem podobne pismo a po wizycie u lekarza w CK dowiedziałem się, że mam podejrzenie HCV . Przez kolejne pół roku nie pozostaje nic innego jak czekać na kolejny wynik krwi (wykonujesz te badania co pół roku aż do 3 negatywnych wyników) więc prostymi słowami ----> przez pół roku żyjesz ze świadomością nosiciela tego wirusa. Nawet jak 2 wynik wyjdzie już pozytywny to nadal żyjesz z tą świadomością ale już fifty-fifty za pan brat :D

Ja po około 1,5 roku dowiedziałem się że jestem czysty, zdjęli ze mnie bana i dalej oddaję krew. Znaczy się niestety już nie oddaje :(

Jak to wpłynęło na moje zdrowie? Kilka siwych włosów ze stresu w pierwszych miesiącach, zastanawiając się po nocach jak będę normalnie żyć jako nosiciel HCV, mnóstwo nieprzespanych nocy i lekka depresja :D Wszystko przeszło z czasem. Z czasem oswajasz się z tym jak z kotem, któremu pociąg uciął nogę. No przecież kota nie wyrzucisz za to. Kochasz go tak samo i bez
  • Odpowiedz