#anonimowemirkowyznania Mirki, potrzebuję opinii ludzi bezstronnych. W skrócie - chcę złożyć wypowiedzenie, nie mając nowej pracy.
Argumenty ZA wypowiedzeniem:
- ostatni moment zanim zostanie mi założony łancuch w postaci 3 miesięcy wypowiedzenia (Janusz prawdopodobnie nie zgodzi się na porozumienie stron, bo MUSI znaleźć najpierw kogoś na moje miejsce) - Nienawidzę tej pracy całym sercem - jest nudna, nierozwojowa, mam już dość tych ludzi; wpadłam przez to w doła na tyle głębokiego, że wylądowałam u psychiatry i życie mi zbrzydło - Mam pomysł, co dalej - jestem instruktorem fitness i siłowni i na razie to moja dodatkowa praca, ale na "bezrobociu" mogłabym się bardziej skupić na tej branży (w tej chwili dorabiam około tysiaca złotych, ale dałoby radę więcej, gdybym poświęciła się tylko temu) - jestem skrajnie wyczerpana pracą na de facto dwa etaty - mam niebieskiego, który obecnie zarabia niecałe 3k, ale we wrześniu czeka go spora podwyżka (obojgu nam pasuje taki układ, żebym ja pracowała dorywczo i zajmowała się domem) - z poważniejszych zobowiązań to tylko 500 zł kredytu co miesiąc (do tej pory spłacany z mojej pensji, niebieski zajmuje się rachunkami), w razie czego możemy też liczyć na rodziców - Miałabym w końcu czas i energię, żeby szukać nowej pracy - nie chodzi mi o to, żeby siedzieć i nic nie robić, ale w tym momencie nie mam zupełnie siły, żeby zająć się jeszcze poważnym szukaniem
Argumenty PRZECIWKO
- Jakby nie było, ta praca przynosi mi 2800 na rękę co miesiąc i przy naszych skromnych zarobkach, utrata byłaby odczuwalna - Zbliża się sezon wakacyjny, więc raczej martwota na rynku pracy - Ostatnio mieliśmy spore wydatki i moje oszczędności znacznie stopniały, jest to mniej niż pięć tysięcy - podwyżka niebieskiego pewna na 99%, ale wiadomo, że zawsze coś może nie wypalić - wiem, że najrozsądniej byloby przeczekać do tego września, ale wtedy to już 3 miesiące wypowiedzenia i nie wiem, czy to zniosę
@AnonimoweMirkoWyznania możesz się zwolnić bez wypowiedzenia terminowego, wtedy w papierach będziesz miał wpis plus ewentualnie sprawę z PP. Z PP jeśli faktycznie to jest Janusz i będziesz miał na niego haki to możesz doprowadzić do ugody albo do wycofania pozwu. Z papierami to różnie bywa, jeśli znajdziesz nową pracę odrazu czyli dzień zwolnienia na świadectwie będzie prawie się pokrywał z inną pracą to kolejny pracodawca może to przyjąć na klatę albo mieć
jeśli znajdziesz nową pracę odrazu czyli dzień zwolnienia na świadectwie będzie prawie się pokrywał z inną pracą to kolejny pracodawca może to przyjąć na klatę albo mieć obawy że znowu znikniesz z nienacka.
@FPM_: przeciez swiadectwa pracy dostarcza sie do kadr jak sie juz zostalo zatrudnionym, a nie wyskakuje z nich na rozmowie rekrutacyjnej. Ja nigdy wszystkich nie dostarczalem tylko jedno aby mi dobilo po studiach do 10 lat, zeby miec
@xaro: Mi bardziej chodzi o takiego typowego pracownika, który wiecznie uśmiechnięty, podejmuję się nowych zobowiązań, miesiąc domknięty rozplanowany nowy i tu nagle jeb - ostatni dzień miesiąca składa wypowiedzenie, a za nim hiszpańska inkwizycja XD
Mirki, potrzebuję opinii ludzi bezstronnych. W skrócie - chcę złożyć wypowiedzenie, nie mając nowej pracy.
Argumenty ZA wypowiedzeniem:
- ostatni moment zanim zostanie mi założony łancuch w postaci 3 miesięcy wypowiedzenia (Janusz prawdopodobnie nie zgodzi się na porozumienie stron, bo MUSI znaleźć najpierw kogoś na moje miejsce)
- Nienawidzę tej pracy całym sercem - jest nudna, nierozwojowa, mam już dość tych ludzi; wpadłam przez to w doła na tyle głębokiego, że wylądowałam u psychiatry i życie mi zbrzydło
- Mam pomysł, co dalej - jestem instruktorem fitness i siłowni i na razie to moja dodatkowa praca, ale na "bezrobociu" mogłabym się bardziej skupić na tej branży (w tej chwili dorabiam około tysiaca złotych, ale dałoby radę więcej, gdybym poświęciła się tylko temu)
- jestem skrajnie wyczerpana pracą na de facto dwa etaty
- mam niebieskiego, który obecnie zarabia niecałe 3k, ale we wrześniu czeka go spora podwyżka (obojgu nam pasuje taki układ, żebym ja pracowała dorywczo i zajmowała się domem)
- z poważniejszych zobowiązań to tylko 500 zł kredytu co miesiąc (do tej pory spłacany z mojej pensji, niebieski zajmuje się rachunkami), w razie czego możemy też liczyć na rodziców
- Miałabym w końcu czas i energię, żeby szukać nowej pracy - nie chodzi mi o to, żeby siedzieć i nic nie robić, ale w tym momencie nie mam zupełnie siły, żeby zająć się jeszcze poważnym szukaniem
Argumenty PRZECIWKO
- Jakby nie było, ta praca przynosi mi 2800 na rękę co miesiąc i przy naszych skromnych zarobkach, utrata byłaby odczuwalna
- Zbliża się sezon wakacyjny, więc raczej martwota na rynku pracy
- Ostatnio mieliśmy spore wydatki i moje oszczędności znacznie stopniały, jest to mniej niż pięć tysięcy
- podwyżka niebieskiego pewna na 99%, ale wiadomo, że zawsze coś może nie wypalić
- wiem, że najrozsądniej byloby przeczekać do tego września, ale wtedy to już 3 miesiące wypowiedzenia i nie wiem, czy to zniosę
Mirko, pomóż. Mam dwa dni na podjęcie decyzji.
#praca #pracbaza #zarobki #zalesie #pytanie
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
@FPM_: przeciez swiadectwa pracy dostarcza sie do kadr jak sie juz zostalo zatrudnionym, a nie wyskakuje z nich na rozmowie rekrutacyjnej. Ja nigdy wszystkich nie dostarczalem tylko jedno aby mi dobilo po studiach do 10 lat, zeby miec
Komentarz usunięty przez autora