[AgneloMirande]

No i są. Tak jak mówili, bez podpisów, ale dołączyli fajny list, więc wybaczam
#f1

[Kaann]

@AgneloMirande: Jak długo czekałeś? Bo ja nadal czekam ( ͡° ʖ̯ ͡°) I jaki list? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[AgneloMirande]

@Kaann chyba dokładnie miesiąc.
A że jestem fajny i przepraszają, że długo pewnie czekałem, ale mają napięty grafik. Też go pewnie dostaniesz xD

[Kaann]

@AgneloMirande: Może ja będę miał szczęście i chociaż jeden będzie podpisany, bo widziałem u kogoś zdjęcie że chyba tylko Max podpisał. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

No ale nic, list też wystarczy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Reepo]

@AgneloMirande: w sumie to zastanawiam się czy nie powysyłać maile do innych ekip, jak łiljams ma takie kartki to czemu nie taka fors india czy haas? hmm

[AgneloMirande]

@Reepo Haas nie odpisuje, FI chce żeby im wysłać kopertę ze znaczkiem ;)

[Reepo]

@AgneloMirande: Sałber? Ferrari to na bank za pieniądze xD

[AgneloMirande]

@Reepo Sauber też, wszystko jest na stronie podane, a Ferrari oczywiście nie odpisuje xD Pewnie też trzeba wysłać

Renault chyba jeszcze wysyła za darmo, może Toro Rosso

[F1kruku]

@AgneloMirande: ta forma listu z RBR od 5 lat się nie zmieniła. Kropka w kropkę to samo :D Force chce $, Sauber tez. Toro Rosso odpisuje ale długo się czeka. Ferrari i Haas nie odpisuje. Renault wysyła karty ale z podpisem ‚fake’ sekretarki.

[Genialny_Pustelnik]

@AgneloMirande: Jak takie kartki otrzymać? Po prostu napisałeś maila do RedBull'a ? :)

[AgneloMirande]

@Genialny_Pustelnik tak

[GoddamnElectric]

@AgneloMirande: @Reepo: @Kaann: @F1kruku: Z nimi wszystkimi to już nie idzie się połapać - co roku zmieniają a'propos tego kto wysyła, a kto nie. Fakt jest taki, że kilka lat temu można było duuużo łatwiej zdobyć przez maila. Ze swoich mam:
2013 Mercedes - Nico i Lewis - niestety autografy nadrukowane takim wypukłym drukiem
2013 Catherham - Pic i Garde - oba podpisane, z dedykacją, choć niestety ona

[F1kruku]

@GoddamnElectric: jest prosta odpowiedz dlaczego tak się dzieje. Za dużo ludzi się pcha do zabawy :)

[GoddamnElectric]

@F1kruku: Z jednej strony tak, z drugiej np. w tym 2013 nie było szans uzyskać po mailu od Lotus-Renault, a teraz można, z tego co piszecie, a nie wydaje mi się, by zainteresowanie było mniejsze. Ferrari na pewno nigdy takich rzeczy nie robiło, a FI i Sauber wymagał listów. Pozostałe teamy to chyba kwestia farta, choć uzyskanie po mailu autentycznych podpisów Red Bulla i Mercedesa od zawsze graniczy z cudem. Niektórym