Wpis z mikrobloga

Macie takie wrażenie, że jak są #zwiazki to są dwie kategorie?
Oczywiście nie zawsze, ale często jest tak, że jakiś #rozowepaski jest w porządku, nie zazdrosny, nie #!$%@? fochów ciągle, wyrozumiały, nie zabrania to ma #niebieskiepaski typowego #!$%@?, który na boku sobie cimciaramcia, a laska później beczy. Znów jak jest laska typowym szmatławcem-latawcem to chłop biega za nią jak nienormalny? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
jakie macie przemyślenia na ten temat? ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • 6
@bordowy_flaming: to jest taka polaryzacja opinii, Ci normalni mało piszą w Internecie, rozmawiają, żalą się, bo nie mają czym, co mają mówić - jesteśmy tacy normalni?

Ci którym coś się nie udało rozpowiadają o tym wszystkim, więc można dojść do wniosku, że "ludzie są ostatnio nienormalni" albo związki dzisiaj są bez sensu etc

to coś jak w marketingu internetowym
98 klientów zamawia coś w sklepie internetowym, dostaje to co chce, terminowo
@bordowy_flaming: Bywa tak, ale nie jest to związek przyczynowo-skutkowy. Bycie w porządku nie powoduje wcale, że facet staje się przez to zły, a bycie szmatławcem-latawcem i ogólnie suką i zołzą nie przywiązuje faceta do siebie.

Raczej wynika to z tego, że przystojni faceci, jak i piękne kobiety dość szybko orientują się, że mogą sobie na wiele pozwolić. I sobie pozwalają, nawet jak już są w związku, zwłaszcza z kimś mniej atrakcyjnym.