Wpis z mikrobloga

@gadpustynny: Kompleks pojawia się wtedy, gdy widzisz w sobie coś brzydkiego. Jeśli jesteś brzydki, ale masz na to w------e lub jesteś brzydki, ale myślisz, że wyglądasz zajebiście to kompleksu nie będzie.

Kompleksy są spowodowane samym sobą.


Jasne, że tak, ale brzydota jednak zwiększa szanse, że te kompleksy będziesz miał.
  • Odpowiedz
@maestrozo: Jak dla mnie podświadomość działa dobrze. Jeżeli masz trzy osoby w pokoju, to zaczniesz poszukiwać pożądanych cech i szans u najatrakcyjniejszej, a jak się nie uda, to będziesz schodzić w "dół". Jaki byłby sens robienia tego na odwrót?
  • Odpowiedz
@maestrozo: Prawda, prawda, to ja jestem dziwny i inny. Jeśli widzę w sobie coś brzydkiego to pół biedy, źle jest wtedy gdy widzisz w innych jakąś konkurencję czy budzisz wobec nich chorą zazdrość. Przykładem kompleksów jest ta strona od wyzywania od ciepuszy,
  • Odpowiedz
@SedziaWykopu: Ja też uważam, że działa dobrze. We wcześniejszym wpisie odniosłem się do tego:

Gorzej, jeżeli do czyjejś buźki przypisujesz jakieś cechy, bez ich faktycznego odzwierciedlenia. Nie ma co się ograniczać do cech fizycznych, bo to krótkowzroczne, ale to, że są bezspornie istotne.


Miałem na myśli, że mimo, że się wie, że nie należy oceniać książki po okładce to i tak podświadomość to robi bez twojej zgody.
  • Odpowiedz
@zielonka-senpai: cholera wie, ogólnie badania dowiodły, że osoby „ładniejsze” uważamy za dobre (chodzi o ładny-dobry, brzydki-zły). Wiadomo większość spojrzałaby na panią po prawej, aczkolwiek oczywiście, ktoś może mieć super charakter, a nie dbać o wygląd zewnętrzny, co trochę odstrasza, bo jednak daje do zrozumienia, że skoro nie dba o siebie, to może nie dbać o partnera.

Z drugiej strony, osoba wyglądająca z pozoru lepiej może to wykorzystywać w sposób cyniczny
  • Odpowiedz
@corinarh: Normiku? Ale p--------o, jestem nonkomformistą a nie zakompleksionym pseudohipsterem bez dystansu do samego siebie i wyżywającym się na innych, nieskutecznie. Ja na wszystko patrzę bez uczuć i dzięki temu mam swoją własną sceptyczną opinię.
  • Odpowiedz
@corinarh: Bez przesady. To jeden z czynników, ale nie wszystko. Czego chcecie po portalu, gdzie duża część osób chce przygodnego seksu, a nawet przy innych zamiarach najbardziej wyeksponowane jest zdjęcie?
  • Odpowiedz
@corinarh: Nie przesadzaj. Wygląd jest ogromnie ważny nie tylko dlatego, że podobasz się różowym, ale co najważniejsze podobasz się sobie. Spojrzysz w lustro i od razu inaczej podchodzisz do życia, bardziej optymistycznie co przekłada się oczywiście na lepsze kontakty z kimkolwiek(Zakładając, że jesteś przystojny). Jednak trochę liczą się też inne cechy mniej bo mniej ale jednak. Z takich cech to zaradność, poczucie humoru, inteligencja, męskość itp. itd.
  • Odpowiedz
@corinarh >Ale to prawda, ogólnie to jestem miły do różowych a te dla mnie nie :( Tu z pomocą przychodzi dystans, u mnie nienormalny.

Przeczytałeś? Czy wygląd, to nie wiem. Może charyzma, może wspólne zainteresowania.... Lae tak,wygląd pozwala ominąć te rzeczy jak abonament do winrara. Ja sam jestem cholernym introwertykiem, wygląd pewnie nie niszczy p--d, raz na 1 miesiac zeobie 20 pompek w ramach doskonalenia sie. I jaka loszka chce gadać
  • Odpowiedz