Aktywne Wpisy
czykoniemnieslysza +395
olx Kraków mieszkania ok. 50 metrów, ceny od 800k w górę xDxD Zakładajcie rodziny śmiało
#nieruchomosci
#nieruchomosci
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
W ogóle beka z tych dychotomii dyktowanych przez dziwkarzy i stulejarzy: albo chodzisz na #!$%@? i ruchasz za 300 zeta albo jesteś beta-cuckiem i podrywasz jakieś odpadki społeczne. Opowiem Wam swoje przemyślenia na temat związków i chodzenia na panienki.
Obecnie lvl 21, pierwszy raz na dziwkach w wieku 18 lat. Nie był to mój pierwszy raz. Wcześniej uprawiałem seks z dziewczyną, która była średnio ładna, ale bardzo mi się podobała z charakteru. Jak ze sobą zerwaliśmy i skończyłem 18 lat, to postanowiłem pójść kiedyś na panienki. Znalazłem na odlotach takiego milfa z mojego miasta, cena w sam raz, opinie pozytywne. Bardzo dobrze wspominam. Diva dobrze się mną zajęła, wiedziała gdzie dotknąć i jak spojrzeć żeby krew zaczęła buzować. Potem byłem u jeszcze kilku innych, ale z prawie żadną nie było tak dobrze. Problemem z chodzeniem na dziwki dla mnie było to, że mało która umiała wytworzyć intymną atmosferę. Raz utopiłem 200 zł u jednej i nawet nie podnieciłem się, bo była tak nudna i nijaka. Nie było żadnej atmosfery, której pożądałem. Sam fizyczny seks to dla mnie przeżytek, zwierzęca aktywność którą równie dobrze mogę zastąpić masturbatorem za 200 zł i kolekcją klasyki Sashy Grey.
Co do ciekawszych eksperymentów z chodzeniem na dziwki, to byłem raz nawet u tak zwanej shemale. Żadna (żaden?) tak dobrze się mną nie zajęła. No po prostu jak odkurzacz. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W międzyczasie byłem oczywiście w kilku związkach. Dziewczynom nic nie mówiłem o swoich hobby, bo i po co? Chodziłem regularnie na badania i oddawanie krwi, więc byłem pod kontrolą. Poza tym jestem świadomy zagrożenia i żeby zarazić się u dziwki podczas seksu w gumie jakimś syfem, to trzeba mieć szczęście. Oczywiście chodziłem do takich które oferują trochę wyższy standard jeśli chodzi o higienę. Wiem, że czasem jest z tym różnie i te panienki przyjmują po 10 facetów dziennie i rzadko biorą prysznic.
No ale co do związków. Z twarzy jestem takie może 7/10. Może byłoby lepiej gdybym częściej chodził do fryzjera i umiał układać sobie włosy. Zwykle ubieram się normalnie, bez fajerwerków. To co mi pozwalało znajdować dziewczyny, to gadane. To nigdy nie były jakieś bywalczynie klubów czy idiotki z kosmetologii. Studentki dobrych kierunków, po dobrych liceach, ambitne, niezależne. Nie szukały wielkoszczękich chadów którzy by je zabawiali rozmowami o suplach i wakacjach, tylko o kulturze, literaturze, ciekawych zainteresowaniach, przeżyciach i refleksjach. No i że się tym interesuję, to nie było problemu żeby w niedługim czasie znaleźć się sam na sam.
No i tu właśnie te moje przemyślenia. Może seks z tymi dziewczynami nie był najlepszy. Miały opory przed seksem oralnym i trudno było się zgrać, to koniec końców zawsze byłem spełniony i zadowolony. I miałem co wspominać. Bo u dziwek to tylko zaruchasz i spadasz. Nie ma dalszej relacji, jakiejś rozmowy, śmieszkowania. Zwykła fizyczna czynność która kończy się tylko spełnieniem, które szybko mija. No i zwykle 200-300 zł mniej w portfelu. Z partnerkami jest ta atmosfera, długa gra wstępna i zalotne spojrzenia. Najbardziej denerwuje mnie że u dziwek rzadko kiedy można wynegocjować właśnie takie typowe GFE. Wiecie, siedzimy na kanapie i się miziamy, rozbieramy się, w końcu ręka trafia pod bieliznę, całujemy się itd. Nie ma tego. Wychodzisz z łazienki, ona prawie naga. Z dziewczynami jest inaczej i to bardzo lubię. Ile to razy gra wstępna potrafiła trwać z godzinę. Oglądaliśmy jakiś serial i się dotykaliśmy. Najbardziej kręciło mnie kiedy się do mnie odwracała i chciała pocałować, a ja uciekałem ustami. Lubiłem się drażnić i one też to lubiły. Przynajmniej te moje partnerki lubiły być stroną uległą i podporządkowaną. Z prostytutkami też jest tak, że są uległe, ale do czasu. Jakaś taka uległość autorytarna, bo przecież to ona jest tutaj gospodarzem i w każdej chwili może zatrąbić po swoją alfę. I wtedy beta-dziwkarz musi czym prędzej zakładać spodnie i spadać w podskokach.
Ogunie to polecam sobie spróbować z jakąś fajną dziwka, ale nic nie zastąpi dobrej relacji z dziewczyną która kupuje z myślą o tobie bieliznę erotyczną i podczas oglądania filmu sprawdza ile zostało, bo ma aż taką chęć na ciebie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#roksa #divyzwykopem
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: akado
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
Tylko że przeciętny Mirek chodzący na divy bo nie może znaleźć żadnej różowej, a co dopiero różowej która będzie z myślą o nim kupowała bieliznę erotyczną. Kiedy w to kurła zrozumiecie. Za każdym razem są te wysrywy "HURR DURR A GDZIE UCZUCIA". No właśnie nigdzie. Typowa
TL:DR
NO NIESAMOWITE ODKRYCIE KAPITANIE OBVIOUS! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
XDDDD
Jak to mozliwe ze co czlowiek to inne zdanie juz sluchajcie mnie ja wiem najlepiej on wie gorzej!!!!1111
@AnonimoweMirkoWyznania: Fuj jak można całować dziwkę
@ChadWawa:
Jak ci zalezy na intymnosci to nie wiem, poszukaj dziewczyny, niekoniecznie do zwiazku, tylko do jakiegos fwb, czy zwiazku
Komentarz usunięty przez autora