Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#logikarozowychpaskow #zwiazki #zazdrosc
Hej.
Mirek, 26 lvl here. Jestem w 7 letnim związku, mieszkamy razem od 5 lat, różnie to bywało, ale sumując nie było większych afer.
Miesiąc temu wziąłem ją na spotkanie z grupką znajomych z pracy i wśród których była jedna całkiem całkiem dupeczka, lubiąca erotyczne żarciki itp.
Od tego czasu nie mam życia, sprawdzany jest mój mesendżer, telefon, przeglądarki itp.
Prawdą jest, że niektóre z nich to przesada, ALE ja wewnątrz siebie wiem, że jestem uczciwy i nie zamoczyłbym w zakazanym owocu.

Chorobliwa zazdrość doprowadziła kilka dni temu do ogromej kłótni, szarpanin i histerii w stylu "nie chce żeby ona żyła".
Wyszedłem dziś na zakupy i dostałem smsa "ratunku blsdturrc", różowa leży #!$%@? w trupa i obrzygana. Na 1 rzut oka myślałem, że to jakieś tabletki.
Oczywiście wszystko "moja wina", bo powiedziałem że mam dość bycia niewolnikiem i zmieniam hasła do FB itp.
Myśle, że chyba jest coś takiego jak zaufanie a nie życie w wirtualnym więzieniu.
Sumując, rozmowa nic nie daje, tylko pogarsza. Dodam tylko, że kiedyś leczyłem farmakologicznie depresje i fobie i niezbyt chętnie widze odcinanie się od ludzi.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: akado
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 25
@catwmn: W teorii tak, a praktyce nie. Tylko bynajmniej, ja nie mówię o sprośnych żartach wujka Andrzeja non stop, ale o żartach sytuacyjnych. I to też nie za często, bo wtedy też wiadomo, że coś jest na rzeczy. W każdym razie, w życiu bym nawet takiego żartu sytuacyjnego nie rzucił w obecności partnerki, wobec innej kobiety. Raz, że sam bym tego nie chciał, bo to po prostu #!$%@?ące, a dwa, faceci
Od tego czasu nie mam życia, sprawdzany jest mój mesendżer, telefon, przeglądarki itp.


@AnonimoweMirkoWyznania: Poszanowanie prywatności korespondencji to podstawa. Jeśli ktoś nie respektuje tak elementarnych zasad to inne też pewnie będzie łamał lub naginał.