Wpis z mikrobloga

Wytłumaczy mi ktoś, o co chodzi z tą fascynacją burzą? Za każdym razem jak gdzieś zagrzmi, to mnóstwo wpisów pod #warszawa #wroclaw i innych miast (celowo wołam tagi dla zwiększenia zasięgu pytania ( ͡ ͜ʖ ͡) ), że u nich nie ma i smutne minki, ojojoj, gdzie burza, w #poznan jak w lesie, nawet burzy nie dajo.

Dlaczego Wam tak bardzo zależy, żeby ta burza u was była? Przecież zwykle towarzyszy jej:
- brzydka pogoda - pada deszcz, pochmurno jest,
- silne porywy wiatru - więc jest niebezpiecznie, z drzew spadają gałęzie, zwiewa rzeczy z balkonów, może komuś się stać krzywda
- inne zjawiska pogodowe, typu grad niszczący samochody, ulewy powodujące podtopienia.
- silny wiatr zrywa linie energetyczne, czasem niszczy dachy.

Okej, rozumiem jak się było dzieckiem, to burza była atrakcją, bo tak fajnie #!$%@? i można popiszczeć, ale nie rozumiem jakim cudem dorosłe osoby mogą chcieć burzy.


#burza
Pobierz
źródło: comment_nA2qMeN0IduobPLcz8xI6aMNulemBRMg.jpg
  • 12
@Orion1988: to by miało sens, gdyby ci ludzie wychodzili w tę burzę na zewnątrz ze stalowym kilkumetrowym prętem wyciągniętym ku niebu, wtedy byłby dreszczyk emocji, trafi piorun albo nie trafi.

a oni siedzą w domu i piszą na mirko, no kurde, gdzie tu jakiekolwiek zagrożenie?
@advert: hmmm zwróć uwagę, że jak przychodzi zima i spadnie śnieg to jest to samo ( ͡° ͜ʖ ͡°) więc albo chcą się pochwalić, że piwnicach mają okna albo mają niespełnione marzenia o byciu pogodynkami ¯\_(ツ)_/¯
@advert: Uwielbiam burzę. Trafiłem nawet raz na jedną jak byłem na jeziorze na rowerze wodnym. Nie żałuję, przy zachowaniu zasad bezpieczeństwa da się być bezpiecznym. A w mieście, w mieszkaniu? Dla mnie może być non-stop szaro i deszczowo!