Wpis z mikrobloga

Znajoma kiedyś tak jeździła po całej Polsce, jej siostra studiowała na 2 końcu polski a ona do niej jeździła 2-3razy w miesiącu na stopa, czasem też z nudów zwiedzała różne miasta i wszystko na stopa i bez kasy.
Jak się pytałem czy się nie boi to opowiadała, że miała kilka sposobów: gdy się zatrzymywało jakieś bmw z dresami to zawszę mówiła, że jedzie do miasta które było w przeciwnym kierunku albo gdy