Wpis z mikrobloga

Ja was mirki nie rozumiem. Narzekacie na puste, tępe lochy z tindera, ale jak się trafi jakaś co nie patrzy na kasę, ogarnięta życiowo mirabelka to jej nie chcecie, bo #!$%@? wie czemu ( _). Bo byście nie mieli o czym na wykopie narzekać xD
A potem żal dupy jakie to z was #!$%@?, bo żadna was nie chce ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Przeglądam wykopa
niby co jest złego w pracy w wieku 18 lat żeby dorobić na swoje marzenia? Nawet pracując na budowie?

18 latek to jest #!$%@? dziecko że praca mu zepsuje delikatną psychikę budowaną przez chórek?


@steve__mcqueen:
Nic, po prostu nie ma co robić z siebie wygrywa jeśli musisz coś takiego robić.
@Flypho: jasne ze nie ma co.
Zreszta chyba w tym wszystkim nie chodzi o to zeby "musiec" - po prostu w tym wieku istnieje silna potrzeba zeby coraz pierwszy samemu na cos zarobic z wlasnej woli, samemu cos zdobyc, nabrac doswiadczenia w "swiecie doroslych". Zupelnie naturalne jak dla mnie.
Chor to jest dobry w wieku 14 lat, ale co kto lubi
@steve__mcqueen:
Co kto lubi, ale ja bym wolał, żeby mój dzieciak śpiewał w chórze i obracał panienki, a nie użerał się z jakimiś januszami na budowie. Jeśli masz inne preferencje to realizuj się.
@Flypho: ja bym wolal zeby w wieku 18 przez miesiac czy 2 popracowal, poznal ludzi, poznal swiat doroslych a po pracy obracal panienki.

Budowa to akurat najgorsza opcja, jest tyle fannych prac dla mlodych ludzi ze wybor ogromny
Jak ja miałem 18 lat to się po prostu uczyłem, żeby potem mieć łatwiejszy start do matury i iść na studia


@Flypho: niektórzy są zmuszeni i pracować i uczyć się do matury żeby później pójść na studia, np. mój kolega, któremu zmarł ojciec.