Wpis z mikrobloga

Od podstawówki moim kompleksem były odstające uszy... Nie jakoś hardcorowo, ale jednak rówieśnicy złapali temat do wysmiewania koleżanki z klasy. Z biegiem czasu, gdy przechodzilam do kolejnych szkół starannie ukrywam ten 'problem'. Udawało się. Do takiego stopnia, że kompleks zniknął, a ja czuję się w swoim ciele bardzo dobrze. Na tyle dobrze, iż wg mojej oceny (jak również grona męskiego) jestem atrakcyjną osobą. W tej chwili, gdy już jestem dorosłą można by rzec kobietą nawet nie staram się tego ukrywać bo zwyczajnie mi to nie przeszkadza.

Ale... Do rzeczy...
Jak w podstawówce rozpaczałam, jaka to ja jestem straszna moja świętej pamięci babcia mi powtarzała,, czym ty się przejmujesz? Dużo mądrych ludzi ma odstające uszy... Np Jerzy Urban "

W tamtym wieku nie miałam pojęcia kim jest Jerzy Urban...

Teraz przypomniałam to sobie i myślę...
Babciu... ! what the #!$%@? fuck?!

Kochałam moją babcie i tęsknię za nią :)

#truestory #gownowpis #logikarozowychpaskow i trochę #feels
  • 42
@Karolinkaaa nie tak chętnie :-P plusów cała masa ale jak się trafi kiepski projekt to frustracja potrafi zdominować człowieka i nawet te 'nasze' super zarobki, korpo benefity czy elastyczne godziny pracy idą gdzieś w zapomnienie :-) sorki za gorzkie żale ale właśnie wróciłem do domu a komunikator w telefonie czerwony od próśb żebym jeszcze pomógł bo trzeba klientowi coś dzisiaj pokazać, a połowa zespołu zza granicy, powiedzmy sobie delikatnie, nie przepracowala się
@asap_srasap ehh... Moja praca jest mega rutynowa i każdy dzień wygląda prawie tak samo ze względu na to iż pracuję z dziećmi z autyzmem... dlatego zbieram się w sobie żeby w końcu zmienić branżę. Wolę chodzić do drugiej pracy w klubie muzycznym, gdzie jestem barmanką, aczkolwiek taka praca to żadna przyszłość