Wpis z mikrobloga

@goferek: Moja babcia miała kota, którego często podkarmiałem szyneczką z lodówki ( ͡ ͜ʖ ͡) Kot tak sobie zakodował otwieranie jej, że przybiegał miauczeć w 3 sekundy od jej otwarcia. Co ciekawe, kiedyś miauczał przy ścianie naprzeciwko łazienki, ponieważ światło padające przez okno z drzwi łazienkowych wyglądało na ścianie jak to z lodówki ( ͡° ͜ʖ ͡°)