[B.....o]

#humorobrazkowy #nosaczsundajski #polak

[Kulturalny_Jegomosc90]

@Bluszczo: mi w Zagrzebiu strzelił przewod od wspomagania..... nie zycze nikomu awarii za granica na wakacjach. Nikomu

[blunch]

@Kulturalny_Jegomosc90: @Kulturalny_Jegomosc90: Jak to się skończyło?

[T.....h]

Złoto xD

[Rasporas]

@blunch: jak widać na zdjęciu

[kielonek]

@Kulturalny_Jegomosc90: powiedz mi czemu takim gratem ktory mogl sie lada chwila zepsuc pojechales na wakacje? zmiast jak czlowiek poleciec samolotem

[biskup2k]

E no chyba nie jest tak źle podczas jazdy, przy parkowaniu to rzeczywiście trzeba się męczyć.

@Pro_Proboszcz: Gorzej jak bez oleju zatrze się pompa wspomagania i spali pasek który może napędzać także alternator czy pompę "wody".

[Matrix019]

@Bluszczo: Ja pamiętam, jak na Chorwację jechałem to komuś zawieszenie strzeliło w Touranie przy tunelu Sveti Rok. Auto było obładowane, bo wręcz załamywało się od ciężaru, jak za nim jechałem. Co tak ludzie mają z tym Volkswagenami i niby ich niezawodnością to #!$%@? śmiech na sali xD. Dobrze, że Pajero mi śmiga na Chorwację jak należy xD

[Matrix019]

@kielonek: Zobacz sobie ceny lotów do Chorwacji

[kielonek]

@Matrix019: no tak bo naprawa auta za granica to jest darmowa, a auto jezdzi na wode

[Matrix019]

@kielonek: Wiesz jak to wygląda. Często to są ślepe oszczędności, Chorwacja nie należy do najtańszych kurortów wypoczynkowych. Ale cena w sezonie za bilet do Splitu wynosi coś Ok. 2k więc kto chce tyle dawać za bilet xD

[Matrix019]

@kielonek: tyle kosztuje bilet dla jednej osoby. Teraz dolicz do tego resztę rodziny.

[SuchyArbuz]

@Bluszczo jak jechałem parę lat temu z rodzicami do Chorwacji to #!$%@?ł nam się zawór EGR który odcinał co jakiś czas turbinę i auto jechało jakby chciało a nie mogło, na autostradzie to jeszcze looz bo stajemy reset auta i kolejne 200km jechało, gorzej w samej Chorwacji jak trzeba było wąskimi drogami dojechać na górę gdzie ciągnął się sznur aut a auto nie miało mocy xD trzeba było co chwile blokować

[DanielAquarius]

@Matrix019: Jeżeli bierzesz nowego, to mają fajne oferty leasingu. Wielu innych producentów może im buty czyścić pod tym względem.

[Matrix019]

@DanielAquarius: ale zazwyczaj to są te stare Tourany z 2006 roku albo Touaregi pierwszej generacji. Zobacz sobie oferty leasingowe PSA, Toyoty, Suzuki itp. Najwidoczniej tylko Polacy kochają cały czas jarać się tylko Vagami. Głównie pisze o jaranie się "jakie te auta są niezawodne" a gówno prawda, jak nawet sam już nie jesteś w stanie w razie awarii żarówki w nowym Passacie zmienić, a TSI czy TFSI nadal zaliczają wtopy. Nie

[DanielAquarius]

@Matrix019: Pakowanie się w starego Touarega to nie jest dobry pomysł.
PSA ok, Toyoty bym za cholerę nie chciał - uboga konfiguracja, paskudny wygląd, gorszej jakości wnętrze, Suzuki nie wiem, ale co oni mają poza małymi samochodami i Vitarą? Nic...
Volkswagen ma to do siebie, że oferuje znaaacznie większe możliwości personalizacji pojazdu, więcej wersji napędowych, elementów stylistycznych, wyposażenia, do tego oferta modeli jest bardzo szeroka.

Teraz Volks sprzedaje też hybrydowego

[Matrix019]

@DanielAquarius: No tak, ja dziękuje za zapłacenie za hybrydowego Golfa 160000. Przecież to jest hipokryzja. Suzuki stawia na ekonomie, masz np. SX4 SCROSS, Vitarę, BALLENO, Swifta które pod względem spalania biją nawet hybrydy. Sprawdź sobie ich technologie bo to bardzo niedoceniana marka na naszym rynku. Trzeba przyznać, że Toyota jest jaka jest, ale kupując ją czy Hybrydę wiem, że mam dosyć niezawodny wóz, z którym nie muszę jeździć z byle

[DanielAquarius]

@Matrix019: Tylko, że mówimy o hybrydzie o mocy ponad 200 KM, nowy Auris też będzie miał mocniejszą hybrydę.
Suzuki oferuje prawie wyłącznie auta małe. Tam tylko Vitara jest większa, a nie każdy szuka małych samochodów.
Nie wiem jak inne modele Suzuki, ale za dobrze wyposażonego Swifta trzeba trochę dać. Choć wolę małe Suzuki niż Toyotę. Mi chodzi o wybór trybu jazdy napędu hybrydowego, tego Toyota nie oferuje, a w Golfie

[lastro]

@Kulturalny_Jegomosc90: Kto mądry jeździ za granice samochodem? Nikt