Wpis z mikrobloga

#ksiazki #fantastyka #fantasy
Mirkooooo, pomocy! Szukam jakiejś prostej, łatwej i przyjemnej sagi fantasy. Zabrzmi to strasznie trywialnie, ale szukam czegoś, co przyniesie mi równie wiele przyjemności, co Wiedźmin czy Pan Lodowego Ogrodu. Bez zbędnego biadolenia o historii świata, bez nużącego wprowadzenia w stylu okresu dojrzewania głównego bohatera. Po prostu akcja, magia, miecz, przygoda. Jakieś proste fantasy, na odprężenie i miłe spędzenie czasu, osadzone w klimacie fantastycznego "średniowiecza".
  • 20
@wsciekly_klapek_zawadiaka: +1 dla Niecnych Dżentelmenów. Co prawda na razie przeczytałem tylko pierwszy tom, ale zajebiste. Nie spodziewałem się, że aż tak mi się spodoba.

Za to Malowany człowiek jest OK tylko w pierwszym tomie(w Polsce podzielony na dwie książki), a potem robi się z tego gówno podobne do Sulejmana Wspaniałego. Został mi do przeczytania The Core/Otchłań, który miał być zakończeniem całej sagi, ale z tego co wiem to autor zrobił wszystkich
@krokiet66: Myślę, że powinieneś się cieszyć, że na nim skończyłeś. Potem jest tylko gorzej, żeby na zakończenie dać jakąś nadzieję na coś sensownego, a potem i tak to jest spieprzone.
@wsciekly_klapek_zawadiaka: Zdecydowanie jak inni pisali Opowieści z Meekhańskiego Pogranicza (szczególnie dobra ta o Czarnym Kapitanie :) ). Do tego Malowany Człowiek Bretta.
Do tego cykl Nocny Anioł (3 tomy) autorstwa Brenta Weeksa bo widzę, że jeszcze nikt nie wspomniał. Albo cykl Zabójcy o Gotreku Gurnissonie. Lekko się czyta.
prostu akcja, magia, miecz, przygoda. Jakieś proste fantasy, na odprężenie i miłe spędzenie czasu, osadzone w klimacie fantastycznego "średnio


@Gryllen: opowieści z meekhańskiego pogranicza .
@wsciekly_klapek_zawadiaka: “Kroniki Thomasa Covenanta” Stephena R. Donaldsona, Roberta Jordana “Koło Czasu”, takie tam niezbyt wymagające i dosyć już leciwe sagi. Wspomniany "Malowany człowiek" to pierwsze dwie księgi "Cyklu Demonicznego". Zapowiada się ciekawie i intrygująco ale ostatnie książki już dużo, w mojej ocenie słabsze.