Wpis z mikrobloga

@Nicescroll: Wg prawa w UK zakazana jest uporczywe terapia i tyle. Gówno ma do tego religia, nadzieja, twoje zdanie i tak dalej. Tam co chcą robić temu dziecku jest zakazane bo przynosi mu cierpienie a nie ma możliwości poprawy. To co rodzice chcą zrobić to zabrać go do kraju gdzie uporczywe i bolesne utrzymywanie przy życiu umierającego, dla lepszego samopoczucia rodziny jest legalne. Jak masz problem z zrozumieniem i zaakceptowaniem czym
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ImStillStanding: Rano w radiu slyszalem, ze rodzice doszli do porozumienia z lekarzami. W ich przypadku mozna zrozumiec, ze pewne rzeczy z poczatku nie docieraly - to bylo ich dziecko, a uczucia i emocje mocno wplywaja na ocene sytuacji.
Wy jestescie tylko banda debili, ktora nasluchala sie TVP i naczytala Cejrowskiego, a teraz wierzy, ze wszyscy lekarze i sedzowie, ktorzy zetkneli sie ze sprawa, w zlej wierze spiskuja przecieko jakiemus dziecku i
  • Odpowiedz
  • 2
@Ragnarokk: No dobra ale... Gadka że on cierpi. A może nie zna nic innego, dla niego to normalne życie?


@Qontrol to że całe życie może cierpieć i może nie znać innego życia, nie znaczy, że jest przyzwyczajony do cierpienia.

Zuzia Macheta, dziewczynka chora na EB - pecherzowe oddzielanie naskórka - od chwili narodzin cierpiała niewyobrażalny ból. Taki, od którego się mdleje. Taki, którego nie można uśmierzyć. Wieokrotnie jako mała dziewczynka mówiła,
  • Odpowiedz
prawo rodziców do trzymania dziecka przy życiu, czy prawo dziecka do godnej śmierci.


@Ragnarokk: a od kiedy decyzja o śmierci przez powolne uduszenie jest "godną śmiercią"?

Ileż tu osób wyciera sobie gęby "humanitaryzmem", zapominając że lekarze i sąd zadecydowali, iż Alfie musi umrzeć bardzo bolesną śmiercią.
Decyzji bronili tym, że jego mózg jest martwy i nie może odczuwać bólu.

Do czasu aż okazało się, że jednak się nie udusił.

Wtedy zmieniono
  • Odpowiedz
@Ragnarokk: Będę miał. Jednak nie mi jest decydować o losie danego dziecka. Jeśli dla kogoś wartości religijne są ważniejsze niż życie dziecka to należy to respektować. Wolność wyboru, mimo to, że wolność jednej jednostki kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiej, to dziecko nie może samo o sobie decydować. Jeśli jest już na tyle dorosłe, że chce podjąć inną decyzję niż rodzice to musi ich do niej przekonać i, ponownie,
  • Odpowiedz
@Ragnarokk: No i ch*j ci do tego, panie logiczny. Jeśli ci rodzice mają wolę by kontynuować jakąkolwiek terapię, to ich święte prawo i jeśli nie rozumiesz, że praktyką rodem z państwa totalitarnego jest to, że sąd zabrania transportu do Włoch i NIE do szarlatanów, a do specjalistycznego szpitala, to nawet mi cię nie żal.

Poza tym ci eksperci mówili, że nie przeżyje odłączenia od aparatury wspomagającej oddychanie, a jednak ileś godzin
  • Odpowiedz
@Yahoo_: a wyobraź sobie teraz 75 letnią babkę, która pewnie umrze za maks 5 lat. Po co taką osobę leczyć? Jest już bezwartościowa dla społeczeństwa, tylko żre i żyje. I cały czas NFZ pokrywa jej kosztowne operacje, żeby np mogła zaraz umrzeć z naprawionym biodrem
  • Odpowiedz
@dr_Batman: oj jeśli zgadzasz się z brytyjskim standardem opieki paliatywnej to mam nadzieje, ze nigdy na ciebie nie trafie. W ciągu ostatnich kilku lat pożegnalam dwie bliskie mi osoby, w tym o jednej było wiadomo, ze z tego nie wyjdzie. Miała zapewniony komfort, leki, pachnące rzeczy z jej domu, odpowiednią higienę i zapobieganie odleżynom. Nikt jej tego nie odłączył i nie powiedział: umieraj, mimo, ze nie było z nią żadnego kontaktu.
  • Odpowiedz