Wpis z mikrobloga

Zabrakło mi 60 groszy do biletu autobusowego. Zapytałem 5 osob nikt nie chciał dać, jedna skwitowała, że nie rozdaje pieniedzy.

Zapytalem 6 osobe okazalo sie ze to Ukrainiec zrozumial ze chce 6zl i probowal wygrzebać z zaskórniakow, az mu wytlumaczylem ze chce 60 groszy ktore mi dal bez problemu.

#polska #gownowpis #ukraina #coolstory
  • 57
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@sztokula: kiedys na wakacjach poznalem dziewczyne na mazurach i zostalem tydzien dluzej niz planowalem, na koniec pojechalem z nia pociagiem do jej domu i mialem wracac na reszte wakacji do babci
no i na dworcu zdalem sobie sprawe ze wydalem cala kase (a to bylo ponad 20 lat temu, wiec ogolnie bieda panie)
chodzilismy po dworcu i prosilismy ludzi jak jakies zebraki, ale 20 zl udalo sie na bilet uzbierac:)
  • Odpowiedz
Bardzo spoko sa takie sytuacje, nie wiem czy budujemy tym sobie kredyt karmiczny, ale czlowiek czuje sie lepiej. Ja z jakiegos powodu zawsze jak widze biednego pod sklepem, przejsciem czy na dworcu - kupuje dwie mega bulki, nastepnie jedna daje jemu, a jedna otwieram sam i jem obok niego w ciszy, jak skoncze mowie powodzenia i dalej w droge, mile uczucie i czesto widac lzy w ich oczach ; Rzadko przechodze obojetnie
  • Odpowiedz
Pożyczyła komuś złotówkę. Niesamowite. Santo Subito.


@ErikSkurveson: Dla wykopków to dużo, przecież to połowa małych chipsów w sklepiku szkolnym lub Harasia w monopolowym pod akademikiem.
  • Odpowiedz
@sztokula: kiedyś się mnie gościu zapytał czy mu kupię bilet, zrozumiałem że po prostu mam mu kupić za swój hajs i trochę mi się nie uśmiechało... Ale tak spoglądam na niego, koszula itd., z twarzy normalny facet, pewnie portfela zapomniał i boi się mandatu. 3 złote mnie nie zbawi, niech stracę XD

Ide do biletomatu, okazuje się że nie 3 złote a 1,50, bo bilet dla jego dzieciaka, który siedział
  • Odpowiedz