Zabrakło mi 60 groszy do biletu autobusowego. Zapytałem 5 osob nikt nie chciał dać, jedna skwitowała, że nie rozdaje pieniedzy.
Zapytalem 6 osobe okazalo sie ze to Ukrainiec zrozumial ze chce 6zl i probowal wygrzebać z zaskórniakow, az mu wytlumaczylem ze chce 60 groszy ktore mi dal bez problemu.
@sztokula: Kiedyś babka do automatu w tramwaju nie miała drobnych, a wbiegła w ostatniej chwili, może się spieszyła i nie pomyślała. Pyta czy mam rozmienić, no ale nie miałam z banknotu. Zrobiło mi się żal babki, bo nikt nie "miał", to dałam jej zeta na ten bilet. Laska była tak zaskoczona, że nie wiedziała co powiedzieć. No kurde, to tylko 1zł, pomagajmy sobie... Taka sytuacja i tak zdarza się raz
@sztokula: Ja dziś miałem zupełnie odmienną sytuację, zamknęli mi kiosk gdzie zawsze kupuje bilety na autobus, a w autobusie nie mogę bo mam tyłka kartę i spytałem się jakiegoś młodego gościa czy wie gdzie mógłbym kupić bilet kartą, a on bez niczego wyciągnął dwa ziko i mi dał. Nie jest tak źle w narodzie!
Zapytalem 6 osobe okazalo sie ze to Ukrainiec zrozumial ze chce 6zl i probowal wygrzebać z zaskórniakow, az mu wytlumaczylem ze chce 60 groszy ktore mi dal bez problemu.
#polska #gownowpis #ukraina #coolstory
Pewnie byłeś za dobrze ubrany.
Zawsze tak jest
@Jojne_Zimmerman
Hah
Dokladnie taka sytuacja zdarza sie baaaaardzo rzadko.
@pasio_13
Rowniez daje co to jest dac 50gr 1zl raz na dlugi okres czasu
@sztokula: Jak świeży to mogł nie załapać, bo po ukraińsku ''groszi'' znaczy ''pieniądze''
@d_kwi albo moze jakbym sie nie umyl
@Tutanchanon Haha
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora