[P.....k]

@Patres: Świetna logika. A może to wynika z tego, że domy dziecka są państwowe i po co de facto dublować przyznawane środki publiczne? Hę?

[ZaplutyKarzelReakcji]

@Patres: a kto miałby otrzymywać te środki? Dom dziecka?

[walski-janko]

@Patres: Padłem ze śmiechu.

[s.....m]

@Primusek
@walski-janko dzieci powinny dostawać to na konto aby mieć coś na start jak będą musiały już opuścić dom dziecka

[rzep]

@Primusek: Gdyby takie dziecko z DD dostawało 500 zł miesięcznie na specjalne konto powiernicze, z którego później mogłoby wypłacić pieniądze w określonej sytuacji (np zakup mieszkania, w ratach na studia itp.) to byłaby to świetna pomoc dla nich.

Znacznie bardziej byłbym za tym, bo to ludzie naprawdę pokrzywdzeni przez los, niż 500zł dla patologii.

[Andreth]

a kto miałby otrzymywać te środki? Dom dziecka?

@ZaplutyKarzelReakcji: Pomijając kwestię 500 zł (a zgadzam się z @rzep, że idealnym rozwiązaniem byłoby konto powiernicze), domy dziecka nie mają nadmiaru pieniędzy na potrzeby wychowanków. Buty, ubrania, sprzęt sportowy, przybory szkolne i plastyczne - duże deficyty.

[A.....a]

@Patres: Jeśli są w domu dziecka to już są na utrzymaniu państwa. Dzbanie.

[PatologiiZew]

domy dziecka nie mają nadmiaru pieniędzy na potrzeby wychowanków. Buty, ubrania, sprzęt sportowy, przybory szkolne i plastyczne - duże deficyty.

@Andreth: Raczej kretyńskie zarządzanie bo na każde dziecko w DD pzekazuje się spore pieniądze. Wiele "patologicznych" dzieciaków może pomarzyć o takich kwotach. Może pomarzyć bo rodzice nie są na utrzymaniu Państwa i nie mogą rozwalać kasy jak to robi Państwo. Jak założysz rodzinny dom dziecka to też dostaniesz więcej niż

[m.....l]

@rzep: chłopie, 85% dzieciaków z domu dziecka wraca do nich po kilku msc, z reguły albo w ciąży albo zaćpani. Takie realia, mam w rodzinie kuratora sądowego, p-------------e "wyprawki" w pierwsze 5 dni to norma.

[Andreth]

Raczej kretyńskie zarządzanie

@PatologiiZew: Nie twierdzę, że nie. Ale warunki są słabe i nawet 300 zł rocznie wyłącznie na potrzeby dzieci trochę by pomogło. Łatwo sobie powiedzieć "och, państwo TYLE pieniędzy przeznacza" i umyć ręce. Tylko że na faktyczne utrzymanie dzieci idzie z tego ułamek.

Ich rodzice marnują pieniądze więc dzieci nie zasługują na pomoc?

@PatologiiZew: Dawanie tych 500 zł osobom zamożnym jest zupełnie bez sensu. Natomiast dla

[PatologiiZew]

Dawanie tych 500 zł osobom zamożnym jest zupełnie bez sensu

@Andreth: Ogromna większość dzieci nie jest z rodzin zamożnych bo ogromna większość rodziców zarabia po 2-4 tysiące a nie po 10-15. Mówienie że 500+ to zasiłek dla patologii jak dla mnie jest zwykłym prostactwem.

Nie twierdzę, że nie. Ale warunki są słabe i nawet 300 zł rocznie wyłącznie na potrzeby dzieci trochę by pomogło. Łatwo sobie powiedzieć "och, państwo TYLE

[SuperSu]

@Patres: a jakie jest źródło tej informacji? Bo w rodzinnych domach dziecka normalnie na każde dziecko 500+ się należy. Państwowych placówek nie sprawdzałam, ale trochę to dziwne.

[SuperSu]

@Patres: Faktycznie, dzięki za info. W każdym razie rodzinne domy dziecka i rodziny zastępcze dostają na pewno...

[Kordian_ziom]

@Patres: Bo często się zapomina, jaki jest cel tego programu. Oprócz pozyskania sobie wyborców, chodzi o poprawienie demografii - dlatego pieniądze daje się na dopiero drugie dziecko, rodzina 2+1 rządowi wydaje się za mała, chce minimum 2+2, więc nie chce dawać hajsu na pierwsze dziecko, bo para ma mieć co najmniej dwójkę i koniec. Tu nie chodzi o dobro dzieci, a przynajmniej nie wydaje się to być celem głównym, więc

[rzep]

chłopie, 85% dzieciaków z domu dziecka wraca do nich po kilku msc, z reguły albo w ciąży albo zaćpani. Takie realia, mam w rodzinie kuratora sądowego, p-------------e "wyprawki" w pierwsze 5 dni to norma.

@murgal: Dlatego przecież napisałem - konto powiernicze, gdzie pieniądze wypłacane są w konkretnych przypadkach jak np. zakup mieszkania albo ratach gdy np. zaczyna studia.

[Cierniostwor]

@Patres: Z tego co się orientuje to 500+ miało być finansową pomocą dla rodziców w utrzymaniu dziecka i umożliwić utrzymanie kolejnego . W wypadku sierot są one utrzymywane przez dom dziecka więc co w tym dziwnego?