Aktywne Wpisy
Rosalinea +7
#hotelparadise UWAGA !! Wpis feministyczny!!!
Hej Mirabelki(。◕‿‿◕。)
Wypatrzyłyście w tym sezonie jakieś ciacho”?
Bo ja kurna NIE(╯︵╰,)
Hej Mirabelki(。◕‿‿◕。)
Wypatrzyłyście w tym sezonie jakieś ciacho”?
Bo ja kurna NIE(╯︵╰,)
W nawiązaniu do:
https://wykop.pl/wpis/77576227/dejcie-mi-jakiegos-plusa-albo-slowko-na-otuche-bo-
Jakiś czas temu poprosiłem was o plusa albo słówko na otuchę, bo próbowałem zmusić się do zarejestrowania do psychologa celem diagnozy ADHD i choć dla większości z was zapewne przebieg takiej czynności jest łatwy (klik, wybrać się i gotowe), dla mnie jest to już trudniejsze - ale udało się, o czym za chwilę. Teraz czuję się w obowiązku rozliczyć z wami, jak wygląda aktualna sytuacja.
Tak,
https://wykop.pl/wpis/77576227/dejcie-mi-jakiegos-plusa-albo-slowko-na-otuche-bo-
Jakiś czas temu poprosiłem was o plusa albo słówko na otuchę, bo próbowałem zmusić się do zarejestrowania do psychologa celem diagnozy ADHD i choć dla większości z was zapewne przebieg takiej czynności jest łatwy (klik, wybrać się i gotowe), dla mnie jest to już trudniejsze - ale udało się, o czym za chwilę. Teraz czuję się w obowiązku rozliczyć z wami, jak wygląda aktualna sytuacja.
Tak,
W US Navy służy ok 330 000 osób, z tego ok 40 000 na lotniskowcach uderzeniowych (to te największe). Marynarka ma od lat bardzo poważne problemy z zapewnieniem personelu dla lotniskowców. Służba na nich jest ciężka i nie jest lubiana. Szeregowy personel mieszka w 180 osobowych pomieszczeniach, trudniej o awanse, długotrwałe misje, niskie pensje itd. To wszystko powoduje, że zbyt mało jest chętnych (nadających się:) do służby na lotniskowcach. Np. podczas pokazu siły na morzu japońskim przynajmniej jeden z trzech lotniskowców popłynął z niepełnym składem. No dobra, ale co to ma wspólnego z samochodami na pokładzie?
Marynarka stosuje różne psychologiczne sztuczki żeby utrzymać jak najwięcej ludzi. Jednym z takich zagrań jest zasada "załoga z okrętem" - nieważnie gdzie i w jakim celu okręt płynie razem z nim płyną tam wszyscy (no może z wyjątkiem personelu latającego). W przypadku remontu 3300 marynarzy z rodzinami rok mieszkało w obcym mieście i udawali, że coś robią. Większość z nich nawet nie zobaczy w tym czasie swojego okrętu. Po co? Bo okazuje się, że gdyby zostawić ich na miejscu to w ciągu roku 40% z nich znajdzie sobie nową prace lub zażąda przeniesienia. Załogę trzeba będzie na nowo kompletować i szkolić co zajmie kolejny rok po remoncie.
Od kilku lat na lotniskowcach wdrażane są zmiany poprawiające warunki bytowe marynarzy. Robią to w oparciu o badania jakiś psychologów czy socjologów. Wprowadzają np.: działające 23h na dobę bary z fastfoodami, bo brak możliwości zjedzenia hamburgera o dowolnej godzinie był podawany jako problem przez większość najmłodszych marynarzy. Na większym obszarze wprowadzono wi-fi, zwiększają liczbę kobiet (podobno tam się wszyscy non stop pieprzą). Zmieniono zasady przebywania na pokładzie - wcześniej na pokład mogły wejść tylko odpowiednio przeszkolone osoby = większość nie wiedziała morza prawie wcale. Zmniejszono kary za bójki, a-----l, n-------i itp. Obowiązuje niepisana zasada "co się wydarzyło na okręcie, pozostaje na okręcie". Zmieniono procedury dla kobiet w ciąży (to jeden z najpopularniejszych sposobów ucieczki z lotniskowca - miesięcznie ucieka w ten sposób 10-30 kobiet) Zmieniono czas trwania misji - są rzadziej ale dłuższe. Teoretycznie dwie 7 miesięczne misje w 3 lata, ale Nimitz był 10 miesięcy na Morzu Czerwonym.
#ciekawostki #militaria #stahs #usa #usnavy
@satreey: To że samochody tych marynarzy są traktowane jak reszta bagażu. Typy mają mieszkać rok w innym mieście to marynarka gwarantuje im całkowitą przeprowadzkę. Wychodzi na to że taniej przewieść te samochody lotniskowcem który i tak tak musi płynąć do remontu niż żeby organizowano im osobne barki na to.
@emerjot: Nawet taka pierdoła jak hamburger jest ważna. To taki mały kawałek "domu" w tym syfie żebyś nie czuł się całkowicie oderwany od normalnego świata. Imo bardzo racjonalne rozwiązania
@naciski:
@stahs:
Pytacie o źródła. To kilkanaście różnych artykułów w necie - skacze z jednego do następnego, w każdym jest jakiś kawałek informacji fajnej i kupa pierdół. Nie ma jednego źródła. Wpiszcie sobie np.: "pregnancy problem in us navy" Quora jest dobrym i w miarę wiarygodnym źródłem info...przynajmniej na takie wygląda. O seksie był wywiad na jakimś Wired czy tym podobnym...to tylko
https://www.federalpay.org/military/navy
Do tego dochodzą chyba jakieś dodatki, ale w to już nie wnikałem.