Wpis z mikrobloga

Dwa dni temu oświadczyłam szefowej że pracuję do końca maja a potem odchodzę. Zaprosiła mnie do baru na spotkanie i dziś na 18.30 tam idę. Stresuję się trochę ale mam zamiar opowiedzieć o wszystkim co mnie skłoniło do takiej decyzji. O tym że zarabiam marne grosze (umowa zlecenie) a roboty mam od groma, o tym że moja przełożona to najgorsza sucz która tylko potrafi mnie tępić. Dajcie plusa na odwagę ( ͡° ʖ̯ ͡°) #stres #pracbaza #pomocy
  • 241
@Alicjas45: tez tak kiedyś miałem i choć wypowiedzenie położyłem na stół to od razu dostałem kilka telefonów, ze możemy o tym zapomnieć, ze dziś już nie ale jutro przyjedzie do mnie jakieś tam wysoki dyrektor. No i przyjechał. Szczerze nie liczyłem na nic, byłem pewien ze odchodzę bo był to czas na zmianę, ale chciałem wiedzieć na ile mnie wyceniają. Żal dupę ściskał jak usłyszałem 500 zł brutto. Od znajomych potem