Wpis z mikrobloga

16 kwietnia 1929 roku, po jednym dniu procesowym sąd w Toruniu, z trudem utrzymując powagę skazał na dziesięć miesięcy więzienia Józefa Dąbrowskiego. Ów Dąbrowski był spryciulą nie lada, ponieważ działając na terenie Pomorza zdołał wcisnąć wielu, skądinąd rozsądnym ludziom, że reprezentuje … przyszłego króla Polski!... A jak!!!... Ten wtedy 28 letni człowiek, jako sekretarz wojewódzki Wszechstanowej Organizacji Monarchistycznej (taka istniała rzeczywiście) przez niemal rok balował na koszt przyszłych … „znajomych króla”, hojnie obiecując rozmaite tytuły, w tym szlacheckie, hrabiowskie i do tego przywileje. W Brodnicy przebywał kilka razy, przez okres razem liczony na około trzy tygodnie, zaś wszystkie koszta pokryli naiwni, a szacowni właściciele różnych interesów, mający nadzieję na udział w łasce monarchy i herby.

W pierwotnym akcie oskarżenia było też o tym, że jurny Józik "bałamutą zepsuł” też kilka tutejszych panienek (pewnie chciały zostać damulkami dworu), ale to oskarżenie na procesie toruńskim wycofano, bo żadna nie chciała zeznawać.


Piotr Grążawski
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=2491691734389922&set=a.1433161820242924.1073741828.100006473589269&type=3

#ciekawostkihistoryczne #brodnica #piotrgrazawski
kossakov - >16 kwietnia 1929 roku, po jednym dniu procesowym sąd w Toruniu, z trudem ...

źródło: comment_SASc4NZ0owpZuAO8XfqXhFJIwA7aVj92.jpg

Pobierz