Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mircy,

TLDR: toksyczna matka, jak sobie z tym radzić? dajcie protipy, help

Słuchajcie, sporo tutaj jest tematów, że jak rodzice toksyczni to wyprowadzić się. OK. Co dalej? Ja z matką nie mieszkam juz od jakiegoś czasu (lvl 30, dorosły #rozowypasek, mieszkamy z niebieskim i generalnie wszystko git). No i w czym problem? Codzienne smsy od matki, że jak do niej nie wrócę to ona umrze. Jasne, że to chamska manipulacja, ale jak to ogarnąć? Nie mam już pomysłu. Nic jej się nie dzieje a jęczy i jęczy i nie potrafi chyba kobieta zrozumieć, że ma dorosłą córkę, która ma prawo żyć własnym życiem (co ciekawe nie jestem jej jedynym dzieckiem, a poza tym ma prace, dom, i względnę zdrowie też, tylko faceta brak wiec generalnie moze #!$%@? jej jest, ale stabilnie) Dodam jeszcze, ze jest to kobieta z ciężkim charakterem, po rozwodzie (i to po niejednym), więc sami widzicie, że coś jest na rzeczy.

Może są tu jacyś Mircy, którzy umieją ogarniać toksycznych rodziców? Help, bo już serio mam ochotę wyprowadzić się do Argentyny, żeby tylko jak najdalej od niej ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#zalesie
#toksycznamatka
#pomocy

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 16