Wpis z mikrobloga

@CreativeSignal: koniary muszą być jebnięte bo na pewno czerpią seksualną przyjemność z jazdy na tych biednych koniach
przecież różowe paski mogą się masturbować nawet przez ściskanie ud albo ujeżdżanie #!$%@? poduszki, mają łechtaczkę w takim miejscu że na sto procent mogą się nią ocierać o siodło
potem sie przyzwyczai do takich mocnych stymulacji i "ee mati ty to mje nie umisz zaspokoic" w domyśle bo nie jesteś koniem
jprdl koniary są
lazer - @CreativeSignal: koniary muszą być jebnięte bo na pewno czerpią seksualną prz...
Ja bylem kiedys z koniara, za mlodu byla jebnieta, agresywna i naduzywala alko i dragow, potem jej przeszly zachowania autodestrukcyjne i poszla dodatkowo na crossfit. Tytan pracy zawodowej (instruktor jezdziectwa) i sportowej (oprocz koni i crossfitu maratony) dziwna troche, ale inteligentna.
Za to jej kolezanki koniary... Jedna byla tak #!$%@?, ze nawet inne koniary uwazaly ja za wariatke, ogromna nadwaga, trzymala w kawalerce 4 koty i milion kurzacych sie bibelotow, kupila sobie
@CreativeSignal: znałem jedną koniarę i była ok. Gadała o koniach ale nie tylko. Dzięki niej się dowiedziałem, że koń też wali konia! Bijąc sobie nim o brzuch. Przy okazji była weterynarzem a poznaliśmy się w grze online więc nie #!$%@?ła tylko o koniach... ale o elektroejakulatorze w dupie lub kastrowaniu świniaków też xD
@CreativeSignal: tez znam taka jedna, nie brzydka ale #!$%@? pod kopula nieźle.W pewnym momencie cos jej #!$%@? i walnela sobie tatoo róży na całą szyję,a pozniej dała dupy sebiksowi i wychowują brajana. Taka karynkowata byla, probowala mnie złapac ale sie nie dałem .Pewnie na jeźdzca sie dobrze #!$%@?ą