Wpis z mikrobloga

W zwyczaju mam, że jak stoję w jakiejś kolejce, to nie pcham się aż pod samą dupę osoby przede mną, tylko zachowuje jakieś pół metra odstępu. Stoję dzisiaj w kolejce do sprawdzenia biletu we FlixBusie, stałem ostatni. Po jakimś czasie przychodzi jakaś starsza baba, która dopiero co wysiadła z autobusu podmiejskiego, staje po mojej prawej stronie z zamiarem #!$%@? się w ta przerwę, która zawsze zostawiam i się mnie #!$%@? pyta, jak już została przede mną jedna osoba do wejścia, czy ja nie jestem przypadkiem za nią... Jak mnie wpienia coś takiego... W tym kraju trzeba w kolejce wejść komuś na łeb, tak jakby miało to cokolwiek przyspieszyć.

#gownowpis #takaprawda #januszekolejek
  • 8
@Kitkuuu: Sam tak ostatnio robiłem w polskimbusie. Filxbus kupił polskibus, ale ma flotę z polskiegobusa, w którym część siedzeń jest miejscami premium z większą ilością miejsca na nogi. W normalnych miejscach się po prostu nie mieszczę i dłuższa podróż niż godzina to męczarnia. Wolę pojanuszować 2min i w spokoju spędzić resztę podróży.