Wpis z mikrobloga

Nie ma to jak czekać na wiadomość od chłopaka o której się dzisiaj widzimy, i zamiast niej dostać sms'a, że nie jest gotowy na bliższą relację i że bardzo, ale to bardzo mocno przeprasza. I jeszcze przeprasza, że smsem mi to wysyła, no bo wcale nie mieszkamy od siebie jakieś 5 km, nie mamy samochodów ułatwiających spotkanie i nie możemy sobie wytłumaczyć wszystkiego twarzą w twarz. No #!$%@?. Tak to już jest jak dasz szansę #!$%@?.
Taki typowy mireczek co ma tutaj konto, ale dodałam się u niego na czarną, więc nie zobaczy tego wpisu. Fajnie się z nim gadało, mieliśmy wspólne zainteresowania, preferowane formy spędzania czasu bardzo nam pasowały. Myślałam, że coś z tego będzie.
Nie chcę też żeby czytający pomyśleli, że od samego początku miałam zamiar zostać jego dziewczyną. Po prostu polubiłam go i nie spodziewałam się, że napisze coś takiego. Jeszcze wczoraj normalnie rozmawialiśmy, śmialiśmy się z wujków-Januszy i zastanawialiśmy się czy coś dzisiaj będzie otwarte.
No nic, #!$%@?ć. Tego kwiatu jest pół światu.

#tfwnobf #zalesie
Pobierz
źródło: comment_hts47MdyW3S5bdJztu3Tc01mJqeS4smk.jpg
  • 126