Wpis z mikrobloga

#podrywajzwykopem #logikarozowychpaskow
Hej pojawił się problem, długi czas kręciłem z pewną różową tzn. pisanie dzwonienie itd. ze względu na odległość 200 km trudno było zegrać nasze terminy. Dlatego zaproponowałem, że na majówkę się gdzieś wybierzemy, tzn ona przyjedzie do mnie i pozwiedzamy wawę. Zgodziła się, ale zastrzegła że tylko na 1 dzień przyjeżdża, ja mówię spoko, teraz, pytanie czy ma sobie nocleg ogarniać. Ja mówię spoko mam na kwadracie wolne łożę to się dziewczynka przenocuje i teraz pytanie czy zmieści się na tym łóżku z koleżanką. ?
Jak ładnie powiedzieć, że raczej jej koleżanka do szczęścia mi potrzebna nie jest. Coś w stylu, że w samochodzie miejsca nie będzie czy co ?
  • 37
  • Odpowiedz
@slayer90: Ej wujostwo ? niech przodków wykopie z grobu jako amulet pomyślności :) @DziewczynaMirka: kiedyś pewna różowa mirabelka pochwaliła się że dzięki tinderowi, jak zabrakło jej hajsu od rodziców to się umawiała z mirkami na pizze żeby miała co zjeść, w tym wypadku jeszcze koleżanka chciała się załapać. Dla mnie to poprostu alarm i tyle a fz nie dam sobie z siebie zrobić :P
  • Odpowiedz
@pinkquartz: ciekawi mnie czy gdyby stało się coś złego, byłabyś potem jedną z tych osób, które mówią "sama się o to prosiła". Nieważne czy ma 15 czy 25 lat, to rozsądne. Nigdy nie wiadomo kto jest po drugiej stronie komputera.
@slayer90: ja bym nie przekreślała. Sam zaproponowałeś, że ma u Ciebie spać, nie ona. Więc powiedz, że dla koleżanki u Ciebie nie ma miejsca, ale znasz kilka moteli,
  • Odpowiedz
@easyrideress przechodziłam sama przez coś takiego i ostatnia rzecz o jakiej myślałam to zabranie koleżanki xD przecież jasne że dziewczyny chcą się zabawić w dużym mieście i szukają frajera co im nocleg zapewni
  • Odpowiedz
@markkk92: Napisz po prostu, ze skoro się Ciebie boi i chce wziąć koleżankę jako zabezpieczenie, to możne faktycznie nocleg na neutralnym gruncie będzie lepszym rozwiązaniem. Raczej i tak nie zamoczysz od razu.
  • Odpowiedz
Moim zdaniem trochę się cyka sama przyjechać i dlatego ta koleżanka. Gdybyś Ty do niej sam przyjechał, myślę nie byłoby takiego problemu że idziecie gdzieś z jej znajomą
  • Odpowiedz