Aktywne Wpisy
Protectorx +54
No i #!$%@?. Umówiłem się przez messengera z ukrainką lvl 26 na środę po 20:00 do restauracji. Zjedliśmy sushi rozmawiając, miała po jakimś czasie uczulenie z powodu medycznego kremu to zajechaliśmy o 22:00 do szpitala, dostała zastrzyk w dupalaxd potem z 2 godziny rozmawialiśmy w aucie o wszystkim, była wdzięczna że jej pomagam używać polskich słówek no i równo o północy odwiozłem ją do domu bo miala do pracy na 9:00, dałem
![naksu](https://wykop.pl/cdn/c0834752/6aedec1e3151e61850be9662fc1df04d5d9443b54bc26ebc10f356253b1e6b10,q60.jpg)
naksu +23
jakie teksty z reklam utkwiły wam w głowie? mi np:
- Saaa nooo stol
- Wszyscy mają Mambę mam i ja
- przebojowe warzywa bondjułel
dawajcie swoje tylko bez linków same teksty by można było sb przypomnieć #reklamy #marketing #90s #glupiewykopowezabawy
- Saaa nooo stol
- Wszyscy mają Mambę mam i ja
- przebojowe warzywa bondjułel
dawajcie swoje tylko bez linków same teksty by można było sb przypomnieć #reklamy #marketing #90s #glupiewykopowezabawy
Jestem z dziewczyną od 1,5 roku, obydwoje lvl 25. Problem w tym, że dla mnie to pierwszy związek (piwniczyłem mocno), a ona miała wcześniej 2 chłopaków (łącznie ponad 4 lata związku).
Od początku związku jest pewna rzecz, która nie daje mi spokoju i obawiam się, że na dłuższą metę nie będzie to do utrzymania jeśli czegoś nie zrobię.
Mianowicie - czuję dużą zazdrość o jej przeszłość seksualną:
- to, że spała z dwoma innymi osobami (ja nie)
- to, że uprawiała seks 4 lata dłużej niż ja
Nie chodzi o jakieś porównywanie się, czy jestem w seksie lepszy niż poprzednicy czy nie (jestem zadowolony z tego jak ją zaspokajam). Chodzi raczej o pewnego rodzaju obrzydzenie (że robiła to samo co ze mną z innymi osobami) oraz o wspominaną zazdrość.
Od dłuższego czasu zastanawiam się co z tym zrobić i przyznam szczerze, że nie wiem. Z jednej strony wiem, że na pewno nie zrobię żadnego skoku w bok, bo bardzo ją szanuję. Z drugiej strony wiem, że nie może to być związek na resztę życia, bo zawsze będę czuł to co teraz.
Myślałem o zaproponowaniu jej jednej z tych rzeczy:
- otwarty związek
- relacja FWB
- trójkąt/czworokąt
Wiem, że wszystkie te rzeczy wystawiłyby związek na dużą próbę. Chyba jednak warto spróbować, skoro nie widzę możliwości, żeby przetrwało to bez #rozowepaski paski
Czy ktoś z was był w podobnej sytuacji? Jak to rozwiązaliście?
#kiciochpyta #seks #rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: xadereq
No dobra, krytykować potraficie, ale czy macie jakieś argumenty?
Ja przecież wiem, że to moja wina, że piwniczyłem. Nie mam do dziewczyny o nic pretensji, bo też jak miałbym je uzasadnić. Nie biorę pod uwagę żadnej formy nieuczciwości/zdrady, więc nie wiem skąd atakujące podejście
Sytuacja jest taka jak napisałem i niewielkie znaczenie ma z czego ona wynika -
Brzydzi Cię to, że ktoś wcześniej ją całował? Możesz być pewien, że już tej śliny nie ma.
A pomyśl o tej spermie, którą sobie rozsmarywała na piersiach. Albo na twarzy. Ile ona lodów robiła w swoim życiu.
Dobra, nawet nie chce mi się brać w tym udziału. Serio ją zostaw już teraz
@consummatumest: Myśle o tym dosyć często, to właśnie jedno ze źródeł problemu
@consummatumest: Dlaczego miałbym nie wchodzić? Będę szukał dziewczyny, która miała max jednego partnera i będzie to symetryczna relacja
@AnonimoweMirkoWyznania: Masz trzecia opcje - przebudowac siebie na tyle aby nie czuc czegos tak absurdalnego, i to jedyna opcja dzieki ktorej unikniesz tragicznego konca tego albo jakiegokolwiek innego zwiazku jaki bedziesz mial.
Zacznij moze od wyobrazenia sobie sytuacji ze Ty kiedys ruchales kolezanke i Twoja dziewczyna czuje do Ciebie obrzydzenie
jakby mnie rozdziewiczył ktoś, kto ocenia kobiety z perspektywy cipki to byłoby mi bardzo smutno.
btw - 19latki i dziewice iksde
źródło: comment_JmfBmfqW8BW7Rn9eZOi1ikQkvlvlRdeM.jpg
PobierzTo co napisałeś jest bardzo słabe i nie mówi o tobie nic dobrego, a w zasadzie to uważam cię za dziecko.
W seksie nie chodzi o to, żebyś ty był zadowolony z tego jak ja zaspokajasz tylko o to, czy obydwoje czerpiecie satysfakcję że współżycia.
Jak nic nie zmienisz w swoim myśleniu to polecam przemyśleć to czy dalej chcesz marnować jej czas.