Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Cześć,

Nigdy nie myślałem że tu napiszę, ale jednak.

Otóż od dłuższego czasu spotykałem się z dziewczyną z dzieckiem. Ja mam 31 ona 26, dziewczynka 3 lata.
Teraz już od jakiegoś czasu mieszkamy razem. Ja mam dochód pasywny blisko 9.000zł miesięcznie, Ona pracuje i ma prawie 3.000 zł miesięcznie. Więc nie jest źle, żyjemy sobie bez kłótni, spokojnie.

Od jakiegoś czasu mała zaczęła mówić do mnie tata, co mi się bardzo spodobało. Zawsze ją dobrze traktuje, jak robię zakupy to myślę przede wszystkim o niej. Jak planujemy wypad w weekend to też pod tym kontem żeby jej się podobało (dziewczynce).

Traktowałem ją jak córkę, nawet tak do niej mówiłem. Ona wcześniej mówiła mi po imieniu, a teraz jak w.w tata. Czasami się zapominała.

Moja pracuje, więc ja ją odbieram z przedszkola, przedszkole prywatne jedno z lepszych w mieście. Czasami przynosiła rysunki z przedszkola i mówiła że to dla mnie narysowała, dla taty.

Dzisiaj moja oglądała jakieś stare zdjęcia i mała zauważyła ścianę ze starego mieszkania gdzie jeszcze mieszkali z jej ojcem i o nim wspomniała. Później po około 2h na mnie spojrzała i powiedziała "ty nie jesteś tata, ty jesteś ..." gdzie kropki to moje imię. Strasznie mnie to zabolało i nie wiem co robić.

Czy to zignorować, czy dalej wmawiać że to ja jestem jej ojcem, powiedzieć prawdę, czy cokolwiek innego..

Moja z nią już rozmawiała i powiedziała "ty masz tylko jednego tatę, ...) gdzie kropki to znów moje imię.

Sam nie wiem co robic, nieba bym jej uchylił jakbym mógł, ale mnie to strasznie boli.

Jakby ktoś pytał kim jest jej ojciec, to alkoholik. Które pobił jej matkę i wtedy od niego uciekła. I się wyprowadziła, wynajęła mieszkanie.
Typ już ma za sobą odsiadkę za alimenty i teraz jest na warunkowym. Ciągle pijany, pracuje jako pomocnik na budowie.

Co mi poradzicie, bo sam nie wiem. Boli mnie to bardzo.

#zwiazki #rodzina #tata #mama #rodzice #dzieci

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: xadereq
  • 29
  • Odpowiedz
dziewczynka 3 lata


@AnonimoweMirkoWyznania: to powinno wystarczyć za odpowiedź. Mała poznaje świat, poznaje dziwaczne układy dorosłych ludzi, obcych jest jej wiele emocji itd. Traktuj ją tak jak zawsze, czyli kochaj i nie przejmuj się tym "problemem" za bardzo.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: tamten alkoholik to ojciec biologiczny
Ale to ty jesteś TATĄ, bo jesteś po prostu przy niej, ją wychowujesz i ją kochasz
Szkoda, że Twoja dziewczyna tak bardzo młodej artukuuje, że nie jesteś połączony z małą krwią
  • Odpowiedz
Chyba Cię ukłuło w czuły punkt, ale głowa do góry taki problem to nie problem. Jek akceptujesz w pełni układ w którym jesteś to daj spokój to tylko dziecko, trudno żeby nie pamiętało przeszłości i czegoś nie palnęło. Jak dobrze wychowasz to zawsze Ci będzie wdzięczna jednocześnie pamiętając że biologiczny to #!$%@?.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: tatą jest ta osoba, która się dzieckiem opiekuje. To, że ma innego ojca biologicznego to niewiele znaczy. Ona nadal jest Twoją córką, bo to właśnie Tobie na niej zależy, pamiętaj o tym. Myślę, że jak dorośnie dobrze będzie jej o tym powiedzieć, że biologiczny ojciec to ktoś inny, nie powinno się okłamywać nikogo. Ale jeżeli już o tym wie, że jej biologiczny ojciec to inna osoba to warto jej powiedzieć
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Dziwię się, że o takich rzeczach piszesz na wykop. Miejscowa społeczność jest okrutna i podła. Nie masz jakiegoś przyjaciela żeby o tym pogadać? W każdym razie to co chciałbym napisać, to nie bierz tak mocno do siebie słów 3 letniego dziecka. Jego świadomość dopiero się kształtuje więc nawrót jej wspomnień odnośnie ojca alkoholika był mimowolny i na pewno nie chciała Cię świadomie zranić. Moim zdaniem świetnie odgrywasz swoją rolę. Dziecko
  • Odpowiedz
@Ponczo88 Ty swoją postawą mnie również. Mam rozumieć, że facet który znęca się nad dzieckiem i żoną, nie szanuje ich, ucieka w alkohol jest prawdziwym ojcem?
  • Odpowiedz
@MisiekD: widzisz, zdrowe podejście dzieciatej do faceta jest takie ze nie szuka ojca dla dziecka bo dziecko ma ojca, nieważne jaki jest, to wciąż ojciec... Ona szuka partnera dla siebie i bezpieczenstawa dla dziecka a nie ojca dla dziecka... jeśli szuka ojca to karynowato myśli.
On ojcem nie będzie. Robienie teraz dziecku mętliku w głowie pogorszy sytuacje... on jest Janem Kowalskim a ojcem dziecka jest ten pijak, tata z nią nie
  • Odpowiedz
@Ponczo88: No i guzik prawda. Tata to nie osoba, która spłodziła i tak sobie uciekła. To jest ojciec biologiczny. Tata to osoba, która się opiekuje, której zależy na żonie/córce/synowi, która zapewnia bezpieczeństwo, niesie pomoc, itd.
Jak ktoś ma uczucia i widać, że kogoś kocha, myśli o danej osobie, nie może bez niej żyć, zależy na niej to można go nazywać prawdziwym ojcem. Co to za ojciec, który nie potrafi się zatroszczyć,
  • Odpowiedz
@MisiekD: OPowi sie odwidzi byc betabankomatem i znowu dziecko ma rozkmine ocb... zastanów sie troche...
Podrośnie, będzie wiedziała o co chodzi w tym układzie to będzie mogła mu mowić tato jeśli tak zdecyduje... na ta chwile nie powinna tego robic bo jego i siebie ranić może

Alfa szmaci, beta płaci... jakie to prawdziwe:D
  • Odpowiedz
@Ponczo88: PS. Jedna z kilku prostych definicji na szybko:
Ojciec (tato, tata) – mężczyzna, który znajduje się w relacji pokrewieństwa z dzieckiem. Pokrewieństwo to może być oparte na tym, że uczestniczy on w wychowaniu dziecka lub że je począł; jest to jedna z podstawowych relacji w rodzinie.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: ostatni akapit calkowicie zbedny, nie wazne jak mocno ublizysz typowi i kim by on nie byl to nie czyni to z Ciebie lepszej osoby.

Trzylatce mozesz wmowic wszystko, ze tata to nie tata, ze Ty to tata. Poki jest mloda to gowno rozumie i jak jej powiesz ze jestes tata to bedzie myslala ze jestes tata, ale za kilka lat dowie sie kim jest tata, a Ty do tego czas
  • Odpowiedz
@Ponczo88: A skąd wiesz czy mu się odwidzi? Jesteś na jego miejscu? Jeżeli nie to nie myśl za niego. To on decyduje i to on wie czy mu na niej zależy, czy chce się o nią troszczyć itd. Jeżeli mu się odwidzi i dziecka nie kocha to tak, nie powinien się nazywać ojcem, bo jak już napisałem to osoba, która się dzieckiem zajmować chce.
Ojca biologicznego będzie miała zawsze i to
  • Odpowiedz