Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nie wytrzymam z rodzicami.

Idą święta moi rodzice są w długach i mają dochód 800zl na głowę, mimo to palą fajki, mają mnóstwo zbędnych abonamentów (tv, telefony). Matkq nie pracuje bo nie chce i jak zaproponowałem by poszła na sprzątanie to ją poniżyłem rzekomo bo ona jest ze szlachty i nie będzie sprzątać. Ojciec emeryt ze zrujnowanym życiem ale jak długo mógł to #!$%@?ł.

Dziś z rana pada hasło "pożycz". No #!$%@? nie dam kasy do ręki bo pójdzie na fajki a na święta nic nie będzie to mówię, że nie pożycze ale zrobię zakupy. I rozpętało się piekło - zostałem nazwany diabłem a rodzice powiedzieli, że nie musze nic kupować bo oni tego nie tkną. Żelazna #!$%@? logika. I jestem teraz wyzywany od czci i wiary oraz usłyszałem, że cała rodzina się dowie, że nie pomagam. Od pewnego czasu zbieram paragony, także mam dowody na pomoc a do ręki nie dam i #!$%@?.

Wiem że jedyną opcją jest wyprowadzka i się wydarzy ale musiałem się wygadać.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: akado
  • 50
@AnonimoweMirkoWyznania świetnie postąpiłeś. Pora niestety wyciąć toksycznych rodziców i pamiętać że to nie jacyś bogowie tylko ludzie którzy mogą być głupi oraz spieprzyć sobie życie (ale to już wiesz).
Jedyne co możesz robić to oferować pomoc na Twoich warunkach. Jeśli nie chcą to jest ich wybór, a Ty masz czyste sumienie.
Wykiełkowałeś i dojrzałeś, to teraz pora stanąć na własne nogi. Miło widzieć jak trzeźwo patrzysz na sytuację. Proponuję abyś zapisał sobie