Wpis z mikrobloga

Pytanie, które dla wielu osób biegających jest chyba dosyć ważne. Jak rozsądnie oraz z głową oddawać się w pełni tup pasji. Ile powinniśmy trenować, jak się odżywiać, dodatkowo wzmacniać się różnymi metodami, ćwiczeniami i całą gamą dodatków dookoła biegowych, czy nawet poza biegowych, ale wzmacniających nasze biegowe możliwości.

No i właśnie tutaj pytanie: czy nie lepiej samemu się przygotowywać, korzystając z wielu propozycji np. z Internetu? W końcu w necie znajdzie si wszystko. Wystarczy wpisać odpowiednią w wyszukiwarkę frazę i można czytać, poznawać i próbować wdrożyć. Tyle, że rozwiązania tzw. całkowicie uniwersalne i dobre dla każdego tak naprawdę może się okazać dobre tylko dla wybranych. Tak naprawdę każdy czy też każda z nas jest inna czy inny i ma odmienne, własne określon tylko dla siebie oczekiwania, wymagania, możliwości etc. Tak naprawdę trudno w przypadku naszych np. indywidualnych predyspozycji dopasować uniwersalny plan, który jest dobry niby dla każdego. Jak to głosi znane powiedzenie: co jest dobre dla każdego, tak naprawdę nie jest dobre dla nikogo. Nie jesteśmy robotami myślącymi czy zachowującymi się w ten sam sposób.

Dlatego, jeżeli ktoś potrzebuje wsparcia, motywacji, bo bez tego trudno mu czy jej samemu czy samej zacząć walkę z samym czy samą sobą, przydać się może wsparcie kogoś z zewnątrz. Ale nie netowego doradcy, tylko kogoś naprawdę będącego obok, doradzającego oraz wspierającego. No i pytanie, czy taki doradca, trener osobisty, fizjoterapeuta czy dietetyk jest nam niezbędny. Myślę, że jest to uzależnione od tego, jacy jesteśmy i czy takie porady są nam potrzebne. Widząc jak rynek takich doradców się rozwija, to znaczy, że zapotrzebowanie musi być. Jak ostatnio napisałem w oczy mi wpadł nawet nowy portal, który ma łączyć branżę usług osobistych różnego typu i rodzaju z potencjalnymi Klientami http://bit.ly/2tXeBVi

Podejrzewam, że rynek usług osobistych w zakresie właśnie zdrowia, ćwiczeń i innych osobistych porad jest na etapie może jeszcze pączkowania, ale już z elementami wzrostu. I coraz więcej osób będzie potrzebowało takich doradców. I nie ma w tym nic złego. Jeżeli ktoś chce trenować, a potrzebuje do tego porad i wsparcia zewnętrznego, to niech korzysta z możliwości pełnymi garściami. Podsumowując zadane w tytule pytanie: czy taka osoba jest na potrzebna. Odpowiem krótko: z pewnością nie zaszkodzi, ale paru osobom pomoże. Szczególnie, jeżeli mówimy o fizjoterapeucie. A co nam daje taki trener? Z pewnością pokazuje drogę aktywności i eliminuje do możliwego poziomu zaakceptowania.ryzyko wystąpienia kontuzji.