Wpis z mikrobloga

79 465 - 500 = 78 965
Wybaczcie dzisiejszą nadaktywność w tagu. Mam pytanie co do tych nieszczęsnych płytek. Jakie są rodzaje donacji płytek i czym one się różnią? Wiem, że raz oddałam EU, dwa razy E7. Ale w książeczce mam zapisane po prostu sep. plyt. i koniec. Pytałam dzisiaj panią w okienku ( #wroclaw here) , jak to jest, to mi powiedziała "500", a jak zapytałam jak to się ma do pierwszych płytek, które oddałam, to też usłyszałam "500". Czy ktoś jest w stanie mi coś więcej powiedzieć?
#barylkakrwi #krwiodawstwo #krew
  • 4
@kote: W Katowicach piszą do książeczki dokładną ilość. Ale to też nie jest wykładnia, bo tu raczej trzeba mówić o gęstości. Ich interesuje nie tylko objętość, ale też ilość płytek. Po wynikach pacjenta widzą jaki tryb będzie, czasami też od razu mówią ile cykli się można spodziewać. Ja mam płytki na poziomie 210-240, jeśli dobrze pamiętam to jestem na tym najniższym trybie (E5?).
Po prostu jak jest płytek w organizmie więcej,
@Nemrod: A ja mam ~390, przy czym z tego co zauwazyłam, od ludzi biorą albo 3,3e11 (mniejsza donacja), albo 6,3e11 (E7) płytek. przy tych 3,3e11 biorą chyba jeszcze osocze, ale dokładnie nie pamietam. W każdym razie nie ważne, ile oddawałam, zawsze mam wpisane sep.plyt., przy czym przy tej pierwszej pobierali chyba jeszcze osocze? Nie wiem, Pani nie chciała mi udzielić więcej informacji...
@kote: No dziwne praktyki - co im szkodzi napisać ilość w książeczce. W Katowicach są całkiem przyjemne babki i sporo tłumaczą (o ile oczywiście nie mają zapierdzielu albo cyrku z dawcą/maszyną).
Osocze chyba musi być, bo w nim te płytki sobie pływają.
@Nemrod: Nie wiem. Może wypowie się ktoś jeszcze, kto wie więcej na temat tych oznaczeń EU, E5, E7 itd. Przeszukiwałam internet już ze 3 razy na ten temat i najwięcej się dowiedziałam z wykopu :P