Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Pomocy. Jestem z narzeczona pol roku przed slubem, niedawno dowiedzielismy sie ze ojcem 6 letniego dziecka mojej bylej “przelotnej” milosci nie jest jej owczesny facet tylko ja. Narzeczona nie chce zebym spotykal sie z “nowym” dzieckiem, ja w glebi serca chcialbym, ale nie chcialbym ranic narzeczonej. Nie wiem co robic, nie mam z kim o tym gadac, rodzice narzeczonej niestety nie wiedza bo ona boi sie im powiedziec z obawy ze sie od niej odwroca. Nie wiem juz co robic...co sadzicie? #zwiazki ()

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 64
  • Odpowiedz
@nicari: Poważnie? Rani dziecko o którym w ogóle nie widział przez SZEŚĆ lat?
Jedyną osobą, która rani to dziecko jest jego matka. Skoro miała podejrzenia, że ktoś inny może być ojcem to trzeba było się za to brać zawczasu, a nie po 6 latach, kiedy jeden bankomat odchodzi i trza szukać drugiego.
  • Odpowiedz
  • 1
@Junpei1948 tak, bo teraz wie (a zakładam że jest tego pewny po tym poście), więc mógłby dać dziecku ojca. To o czym piszesz to grzechy matki - dziecko tez nie jest temu winne.
  • Odpowiedz
@nicari: Skoro matka się nie interesowała od początku kto jest ojcem. To widocznie albo miała to w dupie(bardzo mało prawdopodobne) albo miała swojego chłopa, a OP był tylko bolcem na boku, bo szczerze wątpię, żeby jakakolwiek kobieta ot tak dała się zaciążyć i nie interesowała się tym kim jest ojciec. A jak się nie interesowała to na 99% to był skok w bok. Teraz jej chłopak/mąż od niej odszedł, może zauważył
  • Odpowiedz
Pomocy. Jestem z narzeczona pol roku przed slubem, niedawno dowiedzielismy sie ze ojcem 6 letniego dziecka mojej bylej “przelotnej” milosci nie jest jej owczesny facet tylko ja


@AnonimoweMirkoWyznania: A ta przelotna, to żyje teraz z fałszywym ojcem? On uznał to dziecko?

Bo prawde mówiąc to jeden plemnik ojca nie czyni. Jesli dziecko faktycznego ojca ma, to nie ma sensu się mieszać.
Co innego jak matka wychowuje dziecko sama, ojciec NN, itp.
  • Odpowiedz
@Junpei1948: Ja się własnie dziwię OPowi, że łyka jak pelikan to, że nagle jest ojcem, bo laska tak powiedziała xD Jest najpewniej tak jak piszesz, czyli OP był bolcem na boku. Obecny bolec się zerwał, więc trzeba znaleźć frajera, który będzie łożył na gówniaka. Kumpel miał trochę podobną akcję. Była odezwała się po 1-2 latach, kompletnie z dupy, bo nie utrzymywali ze sobą kontaktów. Opowiadała, że się rozstała z facetem i
  • Odpowiedz