Wpis z mikrobloga

Moja różowa chce jechać w piątek z koleżanką która jest singielką,do miasta oddalonego 100km żeby pójść na impreze techno i wrócić sobie rano.
puscilibyscie swoje różowe 100km do obcego miasta na impreze techno z koleżanką czy zrobilibyście jej mma na twarzy za samą sugestie?
#zwiazki #logikarozowychpaskow

puscilbyscie różową?

  • tak 42.2% (902)
  • nie 57.8% (1233)

Oddanych głosów: 2135

  • 124
@americanstarspl: skoro ktoś się #!$%@? po alkoholu, to po jaką cholere jest w związku? jeśli nie zależy ci na partnerze to z nim nie jesteś. a jesli chcesz się na chwilę zabawić z koleżanką, po prostu się dobrze bawić a nie bzykać z kim popadnie to czemu nie miałaby tego zrobić?
@americanstarspl: ale nie wszystkie dziewczyny rzuciły sie na ciebie prawda?
więc wyobraź sobie, że dziewczyny maja własny rozum.
Twoja jakoś się nie #!$%@?ła prawda? a przecież mogła, co to za problem mieć niebieskiego czy nie? przecież większość wykopków tutaj uważa, że dziewczyny #!$%@?ą się bez przerwy, przy każdej okazji niezależnie od tego czy są w związku
@americanstarspl: z dziewczyną rozmawiasz o jej lakierach do paznokci i co jest najmodniejsze w tym sezonie? to naprawdę takie dziwne, że dziewczyna może chcieć pobawić się z koleżanką?
ty nigdy nie widujesz się sam z kolegami? czy zawsze widujesz się z nimi w towarzystwie dziewczyny?
@americanstarspl: piszesz tak jakby każda dziewczyna co idzie do klubu bez partnera się #!$%@?ła i cholera wie co robi

Znam kilka dziewczyn które nie mają partnera i daje rękę uciąć że one się nie #!$%@?ą, ba nawet kark nadstawie. Idą wypić trochę i potańczyć, pobawić się a nie #!$%@?ć się.

Bawić się nie znaczy #!$%@?ć się.