Aktywne Wpisy
Treda +223
salcefrytki +373
potenżny Konfederata to nie jakaś #!$%@? jak te zniewieściałe lewaki
#bekazkonfederacji #konfederacja #polityka
#bekazkonfederacji #konfederacja #polityka
Skopiuj link
Skopiuj linkWykop.pl
Nawet nie wiem od czego zacząć. Muszę to z siebie wyrzucić, nie mam z kim o tym porozmawiać. Z moją obecną dziewczyną spotykam się od prawie roku. To najlepszy czas w moim życiu. Były ciężkie chwile, ma trudny charakter, ale zawsze starałem się załagodzić sytuację. Siedziałem godzinami i jej słuchałem, chciałem być jej przyjacielem. Może za bardzo chciałem ją uszczęśliwić i robić wszystko pod nią. Byłem zapatrzony w nią jak w lusterko, inne kobiety były dla mnie przezroczyste. Ale wszystko się po prostu #!$%@?ło. Raz do niej nie poszedłem bo byłem dosłownie wypruty z życia przez uczelnię i pracę. W jednym momencie się zdystansowała. Zaczęła unikać spotkań, zdawkowo odpowiadać na smsy. W ciągu jednego tygodnia... Zacząłem podejrzewać bolca, no #!$%@? jak inaczej. Przez jeden tydzień zdążyła się "odkochać". Powiedziała mi o tym, okazało się że znalazł się kolega z uczelni, spotykała się z nim przez ostatni tydzień. O części spotkań wiedziałem bo miały to być wypady ze znajomymi z roku, o części nie. Oczywiście te o których nie wiedziałem były sam na sam. Zarzeka się, że do niczego nie doszło i jej wierzę, powiedziała mi o swoim pewnego rodzaju zauroczeniu, które nazwała fascynacją. On się definitywnie zakochał. Chcę odbudować to co nas łączyło, kocham ją. Rozmawialiśmy o tym, powiedziała, że go odsunie od siebie, ale cały czas piszą - nie widzi w tym nic złego, w końcu to kolega z uczelni. #!$%@? chyba nie ma nic gorszego niż osoba, którą kochacie ingorująca waszą obecność dla wymieny smsów z "kolegą". Nie zerwaliśmy, nie potrafię, kocham ją. Ona też nie chce kończyć tej znajomości, nie wyobraża sobie żebym zniknął z jej życia z dnia na dzień. Wydaje mi się, że trafiam w friendzone. Siedzę i płaczę pisząc. Nie wiem co mam zrobić. Pozbyłem się swojej godności bo ją kocham i znoszę to wszystko. Nie każę jej wybierać między mną, a nim bo w tym momencie nie wie co by zrobiła. powiedziała mi o tym. Miłość to ciota i #!$%@?. Jeśli ktoś kogo znam będzie chciał #!$%@?ć się z butami komuś w związek to mu #!$%@?. (╥﹏╥) #feels #zwiazki
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: akado
Komentarz usunięty przez autora
Wiesz dlaczego nie chce skończyć z Tobą znajomości? Boi się, że jej nie pyknie i będzie miała do kogo wrócić, nie bądź opcją zapasową.
miej godność i rozum człowieka.
Boletz na boq.
Brawo, dobre wnioski!
Miałem laske 2 lata i poszła do innego zaczynało sie jak u Ciebie tyle ze ja po prostu bylem zbyt leniwy zeby dzialac a innej tez nie chcialo mi sie szukac wiec olewałem.
Ostatecznie jednak nie można było wyjsc na jelenia wiec kop na dupe poleciał z mojej strony.
Teraz prowadze styl zycia singla.
w 4 miesiace
- > kupiłem auto
- > wynajmuje fajną
Komentarze typu "rzuć ją" uważam za krzywdzące, choć jeśli nie widzisz w jej zachowaniu wyrazów wyrzutów sumienia to raczej powinieneś sobie odpuścić.
Zaakceptował: kwasnydeszcz}
A w 1 Tydz moze sie #!$%@? wszystko, serio...
@AnonimoweMirkoWyznania o stary XD