[l.....u]

#tinder #podryw #wygryw
W przypadku tindera mam sprawdzoną metodę, jak zmaksymalizować ilość par i nie tracić za wiele czasu.
Czytanie opisów loszek nic nie daje, bo napisać można wszystko, więc na wstępie nie interesuje mnie nic. Otrzymuję pulę to od razu klikam wszystkie na tak, na ślepo, nie patrzę na nic. Po wykorzystaniu limitu dobowego czekam na uzyskane pary, jak mi się jakaś podoba, to dopiero czytam co tam napisała albo przeglądam inne jej zdjęcia. Jeśli mi się nie podoba, to usuwam parę.
Metoda zaoszczędza cenny czas i powoduje osiągnięcie efektu szybko i przy małych nakładach angażowania się w analizę ewentualnych randkowiczek.

[KrZyChU_6464]

@lysyzlasu: to #przegryw w sumie

[patwoj]

@lysyzlasu: Ponoć jest algorytm, który definiuje częstotliwość wyświetlania Ciebie w parach. Jedną z jego zależności jest czas spędzony w aplikacji. Im szybciej przelatujesz, tym rzadziej wyświetlasz się innym. Polecam pisać ze wszystkimi, z którymi złapiesz match'a to nabijesz sobie więcej czasu na tinderze (częściej się będziesz wyświetlał) oraz poćwiczysz gadkę.

[AndzejF]

@lysyzlasu jakby ta metoda była dobra to miałbyś 4 pary dziennie. Co najmniej

[l.....u]

@patwoj: no widzisz, dobre info
myślałem, że wyświetlam się każdej kobiecie, którą sam widzę lub widziałem danej doby

[neoandrew]

@lysyzlasu: słabe to, biorąc wszystko tak naprawdę zużywasz dzienny limit na laski, które cię w ogóle nie interesują, może metoda ta jest szybsza, ale raczej dużo mniej wydajna